Imigrantów w Polsce systematycznie przybywa. Ich liczba w ciągu ostatnich 8 lat wzrosła 3-krotnie. I to nie uwzględniając Ukraińców uciekających przed wojną.
Liczba imigrantów stale rośnie w całej Europie i krajach OECD. Zwracają na to uwagę eksperci Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w swoim najnowszym raporcie poświęconym migracjom. Według ich wyliczeń w ciągu ostatniej dekady liczba imigrantów w Unii Europejskiej wzrosła o jedną piątą. I obecnie mieszka ich w UE 54 miliony. Więcej o tym raporcie pisaliśmy w tym tekście.
Unijna relokacja migrantów
Po 8-letniej przerwie wraca dyskusja dotycząca relokacji migrantów docierających do Europy. W połowie czerwca komisarz UE ds. wewnętrznych Ylva Johansson przedstawiła ambasadorom państw członkowskich propozycję dotyczącą przymusowej relokacji.
– UE i jej państwa członkowskie intensyfikują wysiłki, aby wypracować skuteczną, humanitarną i bezpieczną europejską politykę migracyjną – czytamy na stronie internetowej Rady Europejskiej.
I dlatego w ostatnim czasie unijne kraje uzgodniły reformę migracyjną opartą na „obowiązkowej solidarności”. Polska i Węgry były przeciw, ale zostały przegłosowane. Opłata za nieprzyjęcie migranta z relokacyjnego rozdzielnika to 20 tys. euro rocznie za osobę.
Kolejna runda rozmów na temat relokacji migrantów ma odbyć się w połowie lipca.
„Polacy muszą się w tej sprawie wypowiedzieć”
Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało natomiast by razem z jesiennymi wyborami przeprowadzono referendum dotyczące zgody Polaków na relokację migrantów.
– To jest kpina z Polski, to jest dyskryminacja wyjątkowo bezczelna. Dlatego my się na to nie zgodzimy, i nie zgadza się na to także naród polski i to musi być przedmiotem referendum, ta sprawa musi być przedmiotem referendum. I my to referendum zorganizujemy, pamiętajcie o tym. Polacy muszą się w tej sprawie wypowiedzieć – oświadczył prezes PiS podczas sejmowego wystąpienia 15 czerwca.
Opozycja wytyka jednak rządzącej partii, że rzeczywistość jest inna: liczba cudzoziemców przyjeżdżających do Polski stale rośnie. I nie chodzi o Ukraińców uciekających przed wojną.
Blisko 300 tys. cudzoziemców
Zatem ilu migrantów mamy obecnie w Polsce? Z wyłączeniem Ukraińców, bo unijny rozdzielnik ma dotyczyć głównie osób z Afryki i Azji. No i ilu cudzoziemców przyjechało do Polski od 2015 r., czyli od poprzedniego kryzysu migracyjnego, jaki wstrząsnął Europą.
Jak wynika z danych zebranych przez Urząd Do Spraw Cudzoziemców, liczba cudzoziemców przyjeżdżających do Polski rzeczywiście rośnie. Aktualnie w Polsce przebywa ich 299 095. Mowa o osobach, które są nad Wisłą na podstawie ważnych dokumentów pobytowych (tzw. kart pobytu), spoza Ukrainy. Dane nie obejmują osób, które znajdują się u nas na podstawie wiz.
Przyrost liczby cudzoziemców pokazuje poniższy wykres.
Tłumy z Azji
Z Afryki w ubiegłym roku przyjechało do Polski łącznie ponad 7 tys. osób, w tym roku blisko 11 tys. osób. Najwięcej cudzoziemców przybyło z Zimbabwe, Egiptu i Nigerii.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
A teraz zerknijmy na kierunek wschodni. W ubiegłym roku z Azji przyjechało przyjechało do nas prawie 68 tys. osób. W tym roku są to już nieco ponad 72 tys. osób. Największą grupę stanowią Hindusi i Chińczycy.
Najwięcej cudzoziemców mieszka obecnie w woj. mazowieckim, najmniej w woj. świętokrzyskim. Dominują mężczyźni, którzy stanowią 66 proc. całej grupy. Jeżeli chodzi o wiek, maksymalnie 40 lat ma 217 tys. cudzoziemców (z wyłączeniem Ukraińców) przebywających w Polsce.
Dane pochodzą z portalu prowadzonego przez Urząd Do Spraw Cudzoziemców. Aktualizowane są codziennie.
Imigranci pracują w Polsce
Przedstawiciele rządu tłumaczą, że przymusowa relokacja i kontrolowany napływ cudzoziemców, którzy przyjeżdżają do Polski pracować, to nie to samo. Bo zwykle po zakończeniu kontraktu tacy imigranci wracają do swoich krajów.
Ilu zatem cudzoziemców pracuje w Polsce? Jak wynika z badania przeprowadzonego w czerwcu 2023 roku przez Polski Instytut Ekonomiczny i Bank Gospodarstwa Krajowego, w 2022 r. wśród 15,2 mln pracujących w Polsce cudzoziemcy stanowili 3,8 proc. Już 25 proc. polskich firm zatrudnia cudzoziemców niebędących obywatelami UE. Im większa firma, tym większy odsetek przedsiębiorców zatrudniających obywateli spoza UE. Pracownicy spoza UE są w stanie choćby częściowo wypełnić lukę w zakresie kwalifikacji i kompetencji na polskim rynku pracy.
Mimo że 75 proc. firm nie zatrudnia obecnie pracowników spoza UE, to ponad połowa (54 proc.) uważa, że zatrudnianie cudzoziemców jest konieczne w związku z brakami zasobów pracy wśród polskich pracowników.
Polecamy również:
- Cudzoziemcy kupują coraz więcej mieszkań. Ale na tle całego rynku to ciągle margines
- Ukraińcy i nie tylko. Coraz więcej cudzoziemców zakłada firmy w Polsce
- Praca sezonowa. Oto lista profesji, w których zarabia się najwięcej
- Lato a praca zdalna. Upały mogą wywoływać agresję wśród pracowników