Ponad połowa polskich linii elektroenergetycznych ma ponad 30 lat, co utrudnia przyłączanie odnawialnych źródeł energii. Jakość przesyłanej energii jest coraz niższa, modernizacja sieci kuleje – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK).
Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że inwestycje w odnawialne źródła energii (OZE) są bardzo potrzebne. Bez nich bowiem nie będzie mowy o uwolnieniu gospodarki od węgla i niezawodnych dostaw energii. Problemem są jednak polskie sieci elektroenergetyczne – trudno przyłączać do niej nowych, bezemisyjnych źródeł energii.
Organy państwa nie w pełni realizowały zadania, prowadzące do sprawnego rozwoju sieci dystrybucyjnych. NIK podaje, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska z ponad dwuletnim opóźnieniem lub w niepełnym zakresie przygotowało projekty aktów wdrażających akty prawne UE. Brak tych regulacji, zdaniem NIK, utrudniały osobom prywatnym i przedsiębiorstwom zaangażowanie się w rozwój sektora energetycznego. W tym także w budowę i przyłączanie instalacji odnawialnych źródeł energii.
Czytaj także: NIK skontrolowała schrony i ukrycia. Obrona cywilna w Polsce nie istnieje
– Istotnym elementem zapobiegającym negatywnym skutkom gwałtownych zjawisk pogodowych jest skablowanie sieci energetycznej, tj. zakładanie linii przewodów elektrycznych w kablach umieszczonych pod ziemią. Natomiast niedostateczny rozwój sieci dystrybucyjnej ogranicza możliwości rozwoju energetyki prosumenckiej – czytamy w raporcie NIK.
Brak wystarczających inwestycji w sieci oznacza starzenie się infrastruktury. W 2021 r. łącznie 46 proc. linii elektroenergetycznych 110 kV (wysokich napięć) była starsza niż 40 lat. Wśród nich połowa była starsza niż 50 lat. Tylko 16 proc. tych linii w 2021 r. była młodsza niż 10 lat.
– Co ważne, przyrost długości linii starszych niż 40 lat przewyższał przyrost długości linii młodszych niż 10 lat – ten ostatni w wypadku linii nN był wręcz ujemny – czytamy w raporcie.
Rozwój sieci dystrybucyjnych jest istotny z punktu widzenia polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej. W 2021 r. Komisja Europejska przyjęła pakiet propozycji legislacyjnych „Fit for 55”. Ma na celu unowocześnienie istniejącego prawodawstwa zgodnie z celami Unii Europejskiej w zakresie klimatu, stanowiącymi m.in. wyzwania dla systemów dystrybucyjnych energii elektrycznej.
Oprac. Emilia Derewienko
Czytaj także:
- Zbyt stare, za krótkie. Sieci elektroenergetyczne to bariera dla rozwoju czystej energetyki
- Orange wybuduje sieci szerokopasmowe na „białych plamach”. Dostanie na to dotację z KPO
- Od wielkich elektrowni do lokalnych sieci. Ekspert: Tak może zmienić się polska energetyka
- Ciemne chmury nad fotowoltaiką. Energii z OZE byłoby więcej, gdyby nie problemy z siecią