Najwięcej do światowej gospodarki dokładają Chiny, Stany Zjednoczone i Indie. Ale z danych opublikowanych przez Eurostat wynika, że i Polska ma swój zauważalny udział w światowym PKB. Jesteśmy pod tym względem na 20. miejscu wśród największych gospodarek świata.
Tak naprawdę to Eurostat zebrał cześć tych informacji, które dotyczą krajów UE, a pozostałe przetworzył z The International Comparison Program (ICP). To program zarządzany przez Bank Światowy pod auspicjami Komisji Statystycznej Organizacji Narodów Zjednoczonych (RB ONZ). Jego celem jest tworzenie parytetów siły nabywczej i opracowywanie porównywalnych indeksów cen dla poszczególnych gospodarek. Tak, by móc porównywać miary ich produktów krajowych brutto, na przykład PKB per capita. Unijny urząd statystyczny współpracuje z ICP.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Najnowsza publikacja to właśnie udział poszczególnych gospodarek na świecie w globalnym PKB, przeliczony według parytetu siły nabywczej. Eurostat przefiltrował te dane by sprawdzić, jaką rolę w światowej ekonomii odgrywa Unia Europejska i jej poszczególni członkowie i zastosował swój parytet: standard siły nabywczej PPS. PPS to sztuczna jednostka walutowa, która eliminuje różnice w poziomie cen pomiędzy krajami. Zatem za 1 PPS kupuje się tę samą ilość towarów i usług we wszystkich krajach. Jednostka ta umożliwia znaczące porównania wielkości wskaźników ekonomicznych w różnych krajach.
Ile Polska dokłada do światowej gospodarki
Według tych danych najwięcej do globalnego PKB w 2021 roku (bo taki okres obejmują) dokładały Chiny. Ich udział szacowany jest na 18,9 proc. Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone z udziałem na poziomie 15,5 proc., a na trzecim Indie: 7,2 proc.
Unia Europejska jako całość jest oczywiście liczącym się graczem, nieznacznie ustępując Stanom Zjednoczonym. Udział UE wyliczono na 15,2 proc.
Ale Eurostat idzie dalej i szacuje rolę każdego z członków Unii.
– Wśród 20 krajów świata z udziałem większym niż 1 proc. światowego PKB wyrażonego w PPS znalazło się pięć krajów UE: Niemcy (3,4 proc.), Francja (2,4 proc.), Włochy (1,9 proc.), Hiszpania (1,4 proc.) ) i Polska (1 proc.). Łącznie przyczyniły się one do około 10,1 proc. światowego PKB – podaje europejski urząd statystyczny.
Czy należy nam się członkostwo w G-20?
Jak wygląda udział w globalnym PKB największych 20 gospodarek świata pokazuje grafika poniżej. Polska zamyka listę, ale jej rolę oceniono na równi ze znaczeniem gospodarki Australii i niewiele niżej niż Arabii Saudyjskiej.
Zestawienie Eurostatu mogłoby więc wskazywać, że Polsce należy się więc miejsce przy stole w grupie G-20. To kraje teoretycznie o największych gospodarkach na świecie plus Unia Europejska.
Lista członków G-20 niemal pokrywa się z zestawieniem Eurostatu, z kilkoma różnicami. Do grona najbardziej zamożnych zakwalifikowano Argentynę i Republikę Południowej Afryki, które są członkami G-20. Główny powód jest taki, że kryterium decydującym o członkostwie była przez wiele lat nominalna wielkość PKB, bez uwzględniania siły nabywczej. A inny to decyzje polityczne.
Z drugiej strony do G-20 podobnie jak Polska nie załapały się Hiszpania i Egipt. Obie gospodarki więcej dokładają do globalnego PKB, niż Arabia Saudyjska i Australia, członkowie G-20.
Dyskusja na temat członkostwa Polski w grupie wraca od czasu do czasu, jednak szanse na wstąpienie do niej są dziś niewielkie, choćby dlatego, że jej członkiem jest UE, do której Polska należy. Państwa europejskie, które w niej zasiadają, zostały przyjęte wcześniej, zanim Unię zaproszono do udziału w G-20.
Ile PKB na mieszkańca
Eurostat wykonał jeszcze jedno ćwiczenie: sprawdził jak w największych światowych gospodarkach na świecie wypada PKB per capita. Czyli ocenił, czy wielkość gospodarki ma znaczenie dla zamożności jej obywateli. Wyliczenia też są w PPS, a punktem odniesienia jest średnia unijna.
Jak wypadło to wyliczenie pokazuje grafika poniżej. O ile pozycja jednego z liderów, czyli USA, się potwierdza, o tyle takie potęgi jak Chiny i Indie w tym układzie odniesienia wypadają słabo.
Polska z wynikiem 77 proc. też mieści się poniżej unijnej średniej. Wśród największych gospodarek na świecie najmocniejszą pozycję w UE mają Niemcy.
Prezentowane powyżej dane dotyczą 2021 roku. I, co warto zauważyć, w przypadku Polski od tamtego czasu nastąpił progres. Dziś PKB per capita w Polsce to 80 proc. unijnej średniej. A tak zmieniało się to w ostatnich trzech dekadach:
Polecamy także:
- Czterodniowy tydzień pracy? Nie tak prędko. Polska w ogonie zestawień produktywności
- Polacy nadal jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. Są nowe dane
- Tego nikt się nie spodziewał. Duże zaskoczenie w danych o inflacji [AKTUALIZACJA]
- Oto miasta najlepsze do życia. Polskie metropolie daleko w rankingu