W kwietniu odnotowano łącznie o prawie 50 proc. mniej zawieszeń i likwidacji działalności gospodarczych niż w marcu, kiedy wybuchła epidemia koronawirusa – wynika z danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG).
„To oznacza, że po pierwszym szoku, jaki wywołała epidemia koronawirusa, przedsiębiorcy postanowili przeczekać i zawalczyć o swoje biznesy. To także dowód na to, że funkcjonująca od 1 kwietnia Tarcza Antykryzysowa spełnia swoją rolę i pozwala z ostrożnym optymizmem patrzeć w przyszłość” – podkreśla wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Z najnowszych danych z CEIDG wynika, że w kwietniu bieżącego roku swoją działalność zawiesiło w sumie 23,9 tys. firm. To aż o 50 proc. mniej niż w marcu (wówczas działalność zawiesiło 48,9 tys. podmiotów) i o 16 proc. więcej niż w kwietniu 2019 r. (przed rokiem działalność zawiesiło 20,7 tys. firm).
Optymizmem napawają także dane dotyczące likwidacji działalności gospodarczych w naszym kraju.
W kwietniu było ich 6,7 tys., czyli o 42 proc. mniej niż w marcu (wówczas 11,7 tys.) i aż o 57 proc. mniej niż w kwietniu 2019 roku (wówczas 15,4 tys.).
Reasumując, w kwietniu odnotowano spadek liczby zawieszonych i likwidowanych działalności gospodarczych łącznie o około 49 proc. (30,6 tys. firm) w porównaniu z marcem (60,5 tys. firm) i o ok. 15 proc. w stosunku do kwietnia 2019 r. (36,1 tys. firm).
Jeśli chodzi o wznowienia i nowo zakładane działalności gospodarcze, to w kwietniu było ich łącznie o 10 proc. mniej niż w marcu i 47 proc. mniej niż w kwietniu 2019 roku.
W trakcie zawieszenia działalności gospodarczej przedsiębiorca zwolniony jest m.in. z płatności składek ZUS i zaliczek na podatek dochodowy. Przepisy pozwalają na wznowienie działalności gospodarczej w dowolnym momencie.
>>>Czytaj także: KUKE: W marcu upadło prawie 15% mniej firm niż w lutym. Wpływ epidemii zobaczymy za kilka miesięcy