OpenAI, Google oraz francuski startup Mistral niemal jednocześnie opublikowali nowe wersje swoich modeli AI. Wszystkie firmy wypuściły je w odstępie 12 godzin, co z reguły nie zdarza się z taką częstotliwością.
O sprawie informuje dziennik The Guardian. Pierwsza z serii aktualizacji pojawiła się zaledwie kilka godzin po wystąpieniu Nicka Clegga (prezesa Mety) na scenie w Londynie, gdzie potwierdził doniesienia o nadchodzącej trzeciej wersji modelu AI Meta, znanego jako Llama. Kilka godzin później, Google udostępnił swoją najnowszą wersję Gemini Pro 1.5, będącą najbardziej zaawansowanym modelem językowym, oferując darmowy dostęp ograniczony do 50 zapytań dziennie.
Dokładnie godzinę po opublikowaniu najnowszej wersji Gemini przez Google, OpenAI udostępnił finalną wersję GPT-4 Turbo. Zarówno GPT-4 Turbo, jak i Gemini Pro 1.5 to „multimodalne” systemy, które potrafią przetwarzać nie tylko tekst, ale również obrazy. Dodatkowo, Gemini może również obsługiwać dźwięk i wideo.
We Francji startup Mistral, założony przez byłych członków zespołu AI Meta, wypuścił swój zaawansowany model, Mixtral 8x22B. W odróżnieniu od konkurentów z USA, Mixtral został udostępniony do pobrania poprzez prosty link do pobrania pliku o skromnym rozmiarze 281 GB. Mixtral, podobnie jak Meta, przyjmuje podejście „open source” i udostępnia swoje systemy AI za darmo, aby każdy mógł je pobierać i udoskonalać.
Czytaj także: Sztuczna inteligencja w rękach hakerów. Microsoft ostrzega przed atakami z Rosji, Iranu czy Chin
„Za darmo” nie zawsze znaczy dobrze
Takie podejście spotkało się jednak z krytyką ze względu na niebezpieczeństwo wynikające z braku kontroli nad potencjalnym wykorzystaniem tych systemów do złych celów.
Ale zwolennicy udostępniania kodu twierdzą, że ostatecznie prowadzi to do lepszych efektów dla społeczeństwa, niż fakt posiadania zaawansowanych technologii AI tylko przez największe korporacje.
Eksperci cytowani przez The Guardian zwracają jednak uwagę, że należy się zastanowić, czy otwarte udostępnianie dużych modeli językowych dla wszystkich, nie powinno mieć pewnej granicy.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Spodziewają się, że zarówno Meta, jak i OpenAI, będą kontynuować wyścig w celu opracowania coraz bardziej zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji. A konkurencja na rynku sztucznej inteligencji nigdy nie była tak intensywna jak obecnie.
Polecamy także:
- Sztuczna inteligencja w szkolnej ławce. Nauczyciele są sceptyczni, ale przed nią nie uciekną
- Sztuczna inteligencja zaczyna się panoszyć na rynku pracy. Co trzecia firma już zwalnia przez AI
- Wydawcy kontra sztuczna inteligencja. Największe portale informacyjne masowo blokują boty AI
