Rada Polityki Pieniężnej podwyższy stopy procentowe o 50 pkt bazowych w lipcu i będzie to już ostatnia podwyżka. Od III kwartału przyszłego roku stopy procentowe w Polsce powinny zacząć spadać.
RPP zbiera się na posiedzeniu 7 lipca. Według ekonomistów publicznego think tanku Rada zdecyduje się na podwyżkę o 50 pkt i tym samym stopa referencyjna NBP wzrośnie do 6,5 proc.
– Będzie to koniec cyklu [podwyżek stóp]. Dalsze działania RPP będą w naszej ocenie zbliżone do zmian występujących w Czechach – napisali ekonomiści PIE w swoim Miesięczniku Makroekonomicznym.
Ich zdaniem dwucyfrowa inflacja utrzyma się przynajmniej do maja przyszłego roku. W związku z tym RPP nie będzie w tym okresie rozważać obniżek stóp procentowych.
– Równolegle wraz z początkiem II kwartału rozpocznie się dyskusja o obniżkach. Spodziewamy się, że RPP zacznie obniżać stopy procentowe w III kwartale 2023 r., a cykl będzie kontynuowany do 2024 r. Docelowa wysokość za 2 lata będzie istotnie wyższa niż rok przed pandemią – prognozują ekonomiści PIE.
Czesi już skończyli, Węgrzy ratują forinta
Eksperci zwracają uwagę, że swój cykl podwyżek stóp procentowych zakończył właśnie Bank Czech. Główna stopa procentowa tego banku wynosi obecnie 7 proc. PIE ocenia, że nadal podwyżek będzie dokonywał Narodowy Bank Węgier.
Głównym motywem podwyżek na Węgrzech jest konieczność przeciwdziałania osłabieniu kursu walutowego. W czerwcu bank centralny w panice podniósł stopy o 185 punktów bazowych do 7,75 proc. Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach bank będzie komunikować brak perspektyw do zmian w polityce oraz gotowość do interwencji – napisali eksperci think tanku
Według nich węgierski bank centralny również przestanie utrzymywać wysokie stopy procentowe, gdy spadnie presja na osłabienie forinta.
– Bieżące prognozy rynkowe wskazują, że Węgrzy, podobnie jak Czesi, przejdą do luzowania polityki w połowie przyszłego roku – podaje PIE.
Skokowa zaskakująca podwyżka stóp procentowych na Węgrzech. „To nie jest właściwa droga dla NBP”