Czy lasy mogą produkować gazy cieplarniane? Tak, mogą – jeśli się palą. A w tym roku już doszło do bardzo wielu pożarów lasów na całym świecie, m.in. w Kanadzie i Grecji, które pochłonęły ogromną część zalesionych terenów.
Czerwiec i lipiec były rekordowe pod względem średniej globalnej temperatury powietrza, co potwierdził unijny ośrodek ds. klimatu Copernicus C3S. Na 30 najcieplejszych dni w historii pomiarów, aż 21 przypadło na lipiec tego roku.
Ostatnie tygodnie przyniosły także wiele ekstremalnych zjawisk pogodowych, w tym silnych fal upału w regionach Europy, Azji, Płn. Afryki i Ameryki (w tym także Południowej, gdzie trwa kalendarzowa zima). Mimo chłodniejszego startu ostatnie miesiące zwiększają szanse na to, by 2023 r. okazał się najcieplejszym rokiem w historii pomiarów.
Czytaj także: Rosnące zagrożenie pożarami lasów. To przez ocieplenie klimatu
Rekordowe temperatury zwiększają częstotliwość rozległych pożarów. Nienotowana dotąd wysoka temperatura powietrza nad dużą częścią Kanady w maju oraz długotrwała susza utrzymująca się nad niektórymi jej prowincjami były korzystnymi warunkami do rozwoju pożarów.
Od początku sezonu pożarowego spłonęło tam już ponad 120 tys. km² lasów. To prawie dwukrotnie więcej niż wynosił wcześniejszy rekord z 1995 r. (71,1 tys. km² lasów przez cały rok).
To więcej niż wynosi np. powierzchnia Bułgarii. Pożarom towarzyszyły także emisje pyłów i gazów, w tym dwutlenku węgla. Na koniec lipca szacowana ilość CO2 uwolnionego w wyniku pożarów osiągnęła około 290 mln ton, czyli ponad dwa razy więcej niż poprzedni rekord z 2014 r., kiedy to przez cały rok skumulowana emisja C02 wyniosła 138 mln ton.
Południe Europy walczy z pożarami i gorącem
Pożary nie omijają Unii Europejskiej. Do 5 sierpnia spaliło się 252 tys. ha. To o prawie 65 tys. ha więcej niż wynosi średnia z lat 2003-2022. Najwięcej pożarów ma miejsce na południu kontynentu. Pożary te poprzedziły intensywne fale upałów oraz długotrwały deficyt opadów.
Szczególnie dotkliwy był pożar w Grecji w drugiej połowie lipca. Skutkował m.in. największą ewakuacją ludności w historii kraju oraz dużą emisją pyłów i gazów cieplarnianych.
300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.
Szacuje się, że pożary te wyemitowały około 3,5 mln ton CO2, czyli znacznie powyżej średniej dla tej pory roku. Wielkość ta odpowiada około 6,5 proc. rocznej greckiej emisji CO2 ze spalania paliw kopalnych i przemysłu.
W przyszłości prawdopodobnie liczba pożarów będzie się zwiększać, a wraz z tym zwiększać się będzie ilość emisji CO2. Co jest istotne, zniszczeniu ulegają duże powierzchnie lasów, które mogłyby w naturalny sposób pochłaniać ten gaz.
Czytaj także:
- To oni gasili pożary w Grecji. Strażaków ubyło w UE, ale wzajemna pomoc działa
- Lasy północy emitowały więcej CO2 niż lotnictwo. Rok 2021 był rekordowy
- Pozew do sądu za zmiany klimatu. Liczba takich spraw na świecie szybko rośnie
- Pływające molochy niszczą środowisko i klimat. Kolejne miasta nie chcą ich przyjmować