Około 7 mld zł wyniosą w przyszłym roku dodatkowe wpływy Narodowego Funduszu Zdrowia po wprowadzeniu zmian podatkowych z Polskiego Ładu. To aż o 5,4 mld zł mniej, niż pierwotnie planowano.
NFZ dostanie więcej pieniędzy po zmianie zasad naliczania składki zdrowotnej u osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Ale mniej, niż rząd zakładał wcześniej. W pierwszej wersji Polskiego Ładu, zgodnie z którą osoby prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze miały płacić 9-procentową składkę liczoną od dochodu, dodatkowe wpływu oszacowano na 12,4 mld zł.
Ale już wiadomo, że będzie wyjątek od zasady „9 proc. składki”. Niższą, bo 4,9 proc., zapłacą samozatrudnieni bądź przedsiębiorcy rozliczający się liniowym 19-proc. PIT-em.
To zmiana w stosunku do pierwszej wersji projektu, na którą rząd zdecydował się po konsultacji z organizacjami przedsiębiorców.
Inaczej, niż zakładało wcześniej Ministerstwo Finansów, składkę zapłacą tzw. ryczałtowcy, czyli podatnicy prowadzący działalność gospodarczą i płacący podatek od przychodu. W ich przypadku to nadal będzie składka ryczałtowa naliczana od średniego wynagrodzenia, ale jej wielkość będzie różna w zależności od wysokości obrotów JDG. Szczegółowy schemat pokazuje ta tabela MF:
Początkowo MF chciało, by ryczałtowcy płacili składkę również naliczaną od przychodów, przy czym wielkość jej stawki wynosiłaby jedną trzecią stawki podatkowej.
Czytaj też: Niższa składka dla liniowców, podatek od korporacji. Rząd zmienia Polski Ład
Część różnicy ma pokryć budżet, który pozyska dodatkowe źródło przychodów. Będzie nim tzw. podatek od dużych korporacji. Ma on wynosić 0,4 proc. przychodu plus 10 proc. tzw. wydatków ponadnormatywnych (np. nakładów na dobra niematerialne i prawne).
Poniżej prezentujemy, jak będą kształtować się dodatkowe wpływu do NFZ-u w ciągu kolejnych dziesięciu lat w porównaniu do pierwotnych rządowych planów.