ThyssenKrupp, niemiecki gigant stalowy i producent wind, części samochodowych oraz sprzętu przemysłowego, ogłosił wczoraj nową strategię, pisze Frankfurter Allgemeine Zeitung.
Zgodnie z jej założeniami, do 2030 r. obniżą emisyjność o 30 proc., a do 2050 r. staną się pod względem emisji neutralni.
Będzie to o tyle trudne zadanie, że aż 20 z 24 mln ton dwutlenku węgla, jakie rocznie emituje ThyssenKrupp, pochodzi z produkcji stali.
A przemysł stalowy jest jednym z największych emitentów dwutlenku węgla do atmosfery – około 7 proc. globalnej emisji CO2 pochodzi właśnie z hutnictwa żelaza i stali.
Co najbardziej zanieczyszcza
Źródłem zanieczyszczenia w tym przypadku – oprócz emisji gazów spowodowanej produkcją energii elektrycznej wykorzystywanej w zakładach – są produkty reakcji chemicznych zachodzących podczas procesów produkcyjnych (przede wszystkim podczas redukcji żelaza z użyciem węgla lub tlenku węgla).
Węgiel ten pozyskiwany jest z kolei na drodze procesu spalania węgla koksującego.
Co więcej, trudne do wyobrażenia na tę chwilę jest zasilanie produkcji stali z odnawialnych źródeł energii. Hutnictwo żelaza i stali to jedna z najbardziej energochłonnych gałęzi przemysłu.
W związku z tym do zasilania huty potrzebne są elektrownie o dużej mocy. Do zaspokojenia potrzeb energetycznych hutnictwa konieczne byłoby zatem rozstawienie pól wiatraków lub paneli słonecznych o ogromnych powierzchniach.
Co zrobi niemiecki gigant
Firma postanowiła więc, że nie będzie zmniejszać swoich emisji CO2, bo w branży stalowej to niemal niemożliwe.
Ale dojście do osiągnięcia neutralności klimatycznej można osiągnąć w inny sposób: spróbować przetworzyć produkowany dwutlenek węgla.
Neutralność klimatyczna bowiem oznacza maksymalne ograniczenie emisji CO2 w przemyśle, transporcie i energetyce lub zrównoważenie tych emisji, których ograniczyć się nie udało.
ThyssenKrupp planuje więc, że przetworzy cały gaz cieplarniany, jaki emituje, na produkty wykorzystywane w sektorze chemicznym – m.in. amoniak wykorzystywany do produkcji nawozów sztucznych czy metanol używany do produkcji innych substancji lub jako paliwo.
Oprócz firmy ThyssenKrupp w Niemczech również Deutsche Post DHL – dostawca usług pocztowych i kurierskich – chce do 2050 r. stać się neutralnym klimatycznie.
>>> Czytaj też: Co to jest neutralność klimatyczna i dlaczego to taki problem dla Polski [EXPLAINER]