Wpływ diety na klimat i środowisko maleje wraz z ilością spożywanego mięsa. Zmiany nawyków żywieniowych są niezbędne, jeśli chcemy uniknąć katastrofy klimatycznej. Do takich wniosków doszli badacze zdrowia publicznego z Wielkiej Brytanii i Australii.
Swoją analizę opublikowali w artykule w czasopiśmie naukowym Nature Food.
Przypominają, że sektor rolno-spożywczy odpowiada za ponad jedną trzecią globalnych emisji gazów cieplarnianych. Zużywa też 70 proc. światowych zasobów słodkiej wody i odpowiada za 78 proc. jej zanieczyszczenia.
– Około trzy czwarte światowego obszaru wolnego od lodu zostało przekształcone przez człowieka, głównie przez rolnictwo, a zmiana użytkowania gruntów (głównie wylesianie na potrzeby rolnictwa) jest głównym źródłem utraty różnorodności biologicznej – piszą naukowcy w artykule.
Jak dieta wpływa na środowisko?
Zdaniem naukowców, by wykarmić rosnącą populację i zachować bezpieczny poziom wpływu na środowisko, konieczne są zmiany w diecie. Inne środki – jak postęp technologiczny w rolnictwie, zniwelowanie różnic w wielkości plonów, ograniczenie marnotrawstwa żywności – to ich zdaniem za mało.
Czytaj także: Rolnictwo też przyczynia się do globalnego ocieplenia. Robimy za mało, by ten wpływ ograniczyć
By stwierdzić, jaki dokładnie wpływ mają poszczególne diety, naukowcy przeanalizowali dane o diecie 55 tysięcy osób z Wielkiej Brytanii. Powiązali je z danymi o wpływie poszczególnych produktów żywnościowych na klimat i środowisko.
Wzięto pod uwagę nie tylko emisje gazów cieplarnianych. Badacze przeanalizowali wykorzystanie gruntu, zużycie wody, potencjał eutrofizacji, czyli zdolności do tak zwanego zakwitu wód, i wpływ na bioróżnorodność.
Różne typy diet
Naukowcy wyodrębnili sześć typów diety. To dieta wegańska, wegetariańska, rybna, o niskiej, a następnie średniej i wysokiej zawartości mięsa.
– Weganie i wegetarianie byli młodsi niż osoby jedzące ryby i mięso, a weganie zgłaszali niższe spożycie kalorii niż wszystkie inne grupy dietetyczne. Spożycie ryb było podobne u osób jedzących ryby i osób o niskiej zawartości mięsa (z wyższym poziomem spożycia u osób o średniej i wysokiej zawartości mięsa), co sugeruje, że osoby jedzące ryby nie zastępowały mięsa rybami – zaznaczają badacze.
Całkowite spożycie nabiału było niższe u wegetarian i osób jedzących ryby. Jednak spożycie sera było wyższe w tych dwóch grupach.
Mniej mięsa, mniejszy ślad środowiskowy
Za bazowy wpływ na środowisko przyjęto ten generowany przez dietę bogatą w mięso. To on był punktem odniesienia.
W przypadku emisji dwutlenku węgla wpływ diety wegańskiej okazał się być na przeciętnym poziomie 30,3 proc. śladu węglowego diety mięsnej. Ślad węglowy diety wegetariańskiej to 46 proc. a rybnej – 53 proc.
Nawet ograniczenie spożycia mięsa do minimum dużo zmienia. Mediana śladu węglowego takiej diety to 57,2 proc.wartości bazowej. W przypadku diety ze średnim spożyciem mięsa to 71 proc.
300Klimat od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz cotygodniowy newsletter.
Znaczne różnice zaobserwowano także w przypadku pozostałych gazów cieplarnianych. Dieta wegańska ma ledwie jedną czwartą śladu węglowego diety bogatej w mięso, liczonego dla wszystkich substancji tego rodzaju, a dieta wegetariańska – 41 proc. Ślad diety rybnej to 47 proc., diety o niskiej zawartości mięsa – 52,5 proc., a o średniej zawartości mięsa – 68 proc.
Wpływ środowiskowy maleje wraz z ilością spożywanego mięsa także w przypadku pozostałych miar.
– W przypadku miar emisji gazów cieplarnianych, użytkowania gruntów, zużycia wody, eutrofizacji i różnorodności biologicznej, poziom wpływu jest silnie związany z ilością spożywanych produktów pochodzenia zwierzęcego – czytamy w podsumowaniu analizy.
Naukowcy stwierdzili duże różnice we wpływie diety na środowisko w grupach o niższym spożyciu mięsa. W przypadku emisji gazów cieplarnianych, eutrofizacji i użytkowania gruntów, wpływ osób o niskim spożyciu mięsa był o co najmniej 30 proc. niższy niż w przypadku osób o jedzących dużo mięsa.
Polecamy:
- Polacy to wciąż mięsożercy. Ale otwarci na roślinne zamienniki
- Za dużo mięsa, za mało warzyw. Powinniśmy zmienić dietę i nie chodzi tylko o zdrowie
- Cienie produkcji czekolady. Za plantacjami kakaowca kryje się wyzysk i masowa wycinka drzew
- Milion plastikowych butelek co minutę. Kłopoty z branżą konfekcjonowania wody
Warto jednak pamiętać, że metan może nie być równy metanowi względem tempa rozkładu w środowisku. Okres trwania metanu pochodzącego z produkcji zwierzęcej jest zdecydowanie krótszy, ponieważ wynosi około 10 lat, niż metanu paliwowego, w przypadku którego czas rozkładu wynosi do 100 lat