Wyplata 100 lub 200 euro dla najuboższych – to jeden ze sposobów walki ze skutkami inflacji, na jaki zdecydował się francuski rząd. Ale nie jedyny
Zgromadzenie Narodowe Francji przegłosowało z wtorku na środę kolejne elementy tarczy antyinflacyjnej: czeki dla 12 mln najbiedniejszych gospodarstw w wysokości 100 lub 200 euro.
To jeden z elementów francuskiej tarczy antyinflacyjnej. Inny to m.in. zniżka w wysokości 30 centów za litr benzyny. Rabaty mają obowiązywać do 15 listopada.
Francja wprowadza kredyty na pomoc dla rolników. 40 mln euro zostanie przeznaczanych na rzecz stowarzyszeń, zajmujących się pomocą żywnościową, a 8 mln – dla personelu miejskich ośrodków zdrowia.
Wsparcie mogą otrzymać również osoby, które zdecydują się na termomodernizowanie mieszkań.
Dodatkowo rząd przeznaczy 12 mld euro na wsparcie dla firm mających problemy z opłaceniem faktur za energię elektryczną. Ten element tarczy obejmie głównie małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie mają dostępu do „tarczy taryfowej” dla dużych firm.
W październiku inflacja we Francji wzrosła o 6,2 proc. w stosunku do października ubiegłego roku. To efekt głównie rosnących cen energii, żywności i wyrobów przemysłowych. Jednocześnie październikowy odczyt jest największym miesięcznym wzrostem cen nad Sekwaną od 37 lat.
Raport francuskiego Narodowego Instytutu Statystycznego (Insee) wskazuje, że w listopadzie i grudniu, wraz z końcem rządowych rabatów na stacjach paliw, może nastąpić wzrost odczytów inflacji.
Według szacunków Insee w ciągu roku zharmonizowany indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (HICP) wzrośnie o ponad 7 proc.
Według Eurostatu roczna stopa inflacji w strefie euro wzrosła we wrześniu do 9,9 proc.
PAP/opracowanie własne
Francja wesprze przedsiębiorców. 12 mld euro na pomoc w opłaceniu faktur za prąd
