Dzisiaj zostanie wydane Rozporządzenie Ministra Zdrowia dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego – powiedział na konferencji prasowem minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Stan zagrożenia epidemicznego oznacza, że kolejnymi rozporządzeniami minister zdrowia może czasowo ograniczyć różne sposoby przemieszczania się, może zakazać i ograniczyć czasowo obrotu i używania określonych produktów, może czasowo ograniczyć funkcjonowanie określonych instytucji lub zakładów pracy i może wprowadzić zakaz organizowania widowisk i wszelkich zgromadzeń.
Na mocy kolejnych rozporządzeń minister może nakazać udostępnienie nieruchomości – lokali i terenów na poczet działania przeciwdziałania epidemii.
Może także kierować do pracy przy zwalczaniu epidemii pracowników podmiotów leczniczych osoby wykonujące zawody medyczne.
„Najważniejsze jest w tej chwili przygotowanie nas wszystkich do tego wzrostu zakażeń, bo zgodnie ze wszystkimi przewidywaniami ekspertów będziemy mieli coraz więcej chorych pacjentów: w przyszłym tygodniu 100, a następnym tygodniu może i 1000. Im później to się dostanie, tym lepiej my jako służba zdrowia mamy szansę ratować ludzkie życie, ale czy to będzie wcześniej, czy później, to zależy tylko i wyłącznie od tego, czy my wszyscy jako Polacy będziemy zachowywali się odpowiedzialnie i pozostaniemy w izolacji w tych dwóch najbliższych tygodniach” – powiedział minister zdrowia.
„Nikt nie planuje zamykania miast ani możliwości przemieszczania się. Analizujemy, które zgromadzenia ograniczymy i gdzie i jakie liczby wprowadzimy do rozporządzenia” – powiedział.
Minister dodał, że liczba testów na koronawirusa będzie wzrastać i niedługo w Polsce będzie się wykonywać tyle testów, ile w Europie zachodniej.
Łukasz Szumowski przypomniał, że w Polsce również uruchomiono produkcję płynu dezynfekcyjnego, który będzie dostarczany w najbliższych dniach do wszystkich szpitali.
Polfa Tarchomin także dziś podała, że produkują już płyny dezynfekcyjne także na potrzeby detaliczne.Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
Minister zdrowia wskazał także, że będzie dodatkowe wsparcie finansowe dla szpitali. „Nawet jeżeli będzie stał pusty szpital, to on i tak będzie finansowany i tak samo inne szpitale. (…) Na pewno koszty będą i tego nie unikniemy”.
Obecnie w Polsce jest 48 przypadków osób zakażonych koronawirusem, a 49 osób licząc z pacjentką, która dziś zmarła w szpitalu w Poznaniu.
CZYTAJ TEŻ:
>>> mBank: Zamknięcie szkół z powodu koronawirusa będzie miało duży wpływ na gospodarkę