Polacy coraz chętniej i częściej korzystają z transakcji bezgotówkowych. Zawdzięczamy to głównie pandemii, która zmieniła sposób robienia zakupów.
Polacy niemal równie chętnie korzystają już z transakcji bezgotówkowych, co z płatności gotówką. Płatność gotówką deklaruje 86 proc. z nas, podczas gdy aż 81 proc. używa karty – wynika z raportu „Społeczna percepcja nowych przestępstw związanych z płatnościami elektronicznymi”.
Jednak z roku na rok popularność trendu bezgotówkowego rośnie. Najmocniej widać to w okresach wzmożonego handlu, jak podczas Black Friday czy przed świętami Bożego Narodzenia.
Ulubiony sposób – BLIK
Ulubionym narzędziem Polaków ostatnich miesięcy jest BLIK – liczba transakcji za jego pomocą od stycznia do listopada przekroczyła już miliard, co oznacza, że co sekundę BLIKIEM realizowane są 32 transakcje.
Co to jest BLIK? To metoda płatności, która polega na wykonaniu przelewu na telefon – bez konieczności podania numeru konta i innych danych osobowych. Gwarantuje nie tylko błyskawiczne przekazanie pieniędzy odbiorcy. Dzięki BLIK-owi można też dokonać transakcji zbliżeniowej. Potrzebny nam do tego tylko telefon.
Tylko w trzecim kwartale tego roku zbliżeniowo BLIKIEM zapłacono 21,5 mln razy. Od momentu udostępnienia usługi, czyli w ciągu ośmiu lat, skorzystano z niej w 100 krajach na 6 kontynentach.
Rekord transakcji BLIKIEM wykonanych jednego dnia padł 25 listopada podczas tegorocznego Black Friday. Wówczas jego użytkownicy zapłacili nim 4,3 mln razy, a łącznie z transakcjami P2P – aż 5,3 mln.
Kupisz teraz, płacisz potem
Dużą popularnością cieszą się także transakcje odroczone, czyli tzw. BNPL (ang. Buy Now Pay Later, czyli Kup Teraz, Zapłać Później). Transakcje odroczone to coraz bardziej popularna forma finansowania zakupów, umożliwiająca odroczenie płatności i wykonanie jej w późniejszym terminie.
Obecnie na świecie z transakcji odroczonych korzysta 360 mln użytkowników, wynika z badania Juniper Research. Do 2027 roku liczba ma ma wzrosnąć niemal trzykrotnie – do 900 mln.
Jak wygląda to w Polsce? Aż 89 proc. z nas twierdzi, że zna tę usługę. Globalnie odsetek ten jest niewiele mniejszy, bo wynosi on aż 81 proc.
Zarazem aż 68 proc. polskich konsumentów mówi, że chętniej korzysta z usługi Kup Teraz, Zapłać Później przy większych lub nagłych zakupach – wynika z badania Mastercard New Payment Index. Kontrahenci przyznają, że czuliby się bardziej komfortowo, gdyby tę usługę oferował bank lub duża sieć płatnicza.
Zakupy? Tylko przez Internet
Rozpowszechnieniu się trendu płatności bezgotówkowych nie można się dziwić. Handel internetowy w czasie pandemii rozkwitł i pokazał, że płatności można wykonywać nie tylko w sklepie, i nie tylko gotówką.
Biorąc pod uwagę nadchodzące święta Bożego Narodzenia, aż 35 proc. Polaków deklaruje, że prezenty kupi w większości przez Internet, natomiast 9 proc. – wyłącznie online, wynika z badania dla BIG InfoMonitor.
Z roku na rok rośnie liczba takich osób. W zeszłym roku zakupy „w większości i wyłącznie online” deklarowało 41 proc., wobec 44 proc. obecnie.
Co nie powinno dziwić, wybór formy zakupu powiązany jest z wiekiem. Im starsza grupa konsumentów, tym częstsze zakupy w sklepach stacjonarnych.
Więcej o transakcjach bezgotówkowych przeczytasz tutaj:
- Mimo pandemii sprzedaż IKEA w Polsce rośnie. Już 30% produktów sprzedaje online
- 45% Polaków chce kupować online zamiast w sklepach stacjonarnych
- W 2022 roku dwie trzecie Polaków zrobiło zakupy przez Internet
- Black Friday w Internecie. Tak cyberprzestępcy zarzucają swoje sieci
