Unia Europejska przedłużyła o sześć miesięcy, do 31 lipca 2023 r., sankcje wymierzone w określone sektory gospodarki Federacji Rosyjskiej w związku z jej agresją wobec Ukrainy.
Sankcje te wprowadzono po raz pierwszy w 2014 roku w odpowiedzi na działania Rosji, destabilizujące sytuację na Ukrainie. Znacznie je rozszerzono od lutego 2022 roku w związku z niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresją militarną Rosji na Ukrainę.
Obecnie obejmują one szerokie spektrum środków sektorowych. To ograniczenia w handlu, finansach, technologii, towarach podwójnego zastosowania, przemyśle, transporcie i towarach luksusowych. Dotyczą one również: zakazu importu lub transferu ropy naftowej i niektórych produktów ropopochodnych drogą morską z Rosji do UE. W ramach sankcji usunięto SWIFT kilku rosyjskich banków oraz zawieszono działalność nadawczą i licencje kilku wspieranych przez Kreml ośrodków dezinformacji.
Oprócz sankcji gospodarczych nałożonych na Federację Rosyjską UE stosuje różnego rodzaju środki w odpowiedzi na destabilizujące działania Rosji wobec Ukrainy. Należą do nich: ograniczenia stosunków gospodarczych z bezprawnie anektowanym Krymem i miastem Sewastopol oraz niekontrolowanymi przez rząd obszarami obwodów donieckiego i ługańskiego. Państwa unijne stosują też indywidualne środki ograniczające (zamrożenie aktywów i ograniczenia w podróżowaniu) wobec szerokiego grona osób i podmiotów oraz środki dyplomatyczne.
Od 24 lutego UE przyjęła szereg pakietów sankcji w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę na pełną skalę.
W obliczu rosyjskiej wojny napastniczej UE zdecydowanie stoi po stronie Ukrainy i jej obywateli. Unia Europejska niezachwianie wspiera niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową.
Czytaj także:
- Japonia w porozumieniu z Unią Europejską zaostrzy sankcje na Rosję
- Sankcje na Rosję działają. Duży spadek rosyjskiego importu do UE
- Zachodnie firmy jednak zostały w Rosji? Są nowe analizy, które na to wskazują