Ceny paliw na polskich stacjach zaczynają rosnąć, a jednym z powodów jest drożejąca znowu ropa naftowa. Ekonomiści wskazują, że majowy dołek cenowy miał miejsce w minionym tygodniu.
Ekonomiści mBanku zwrócili uwagę, że trend spadkowy cen paliw w detalu uległ odwróceniu.
Ceny paliw zaczynają rosnąć. pic.twitter.com/TkDkcl9qpQ
— mBank Research (@mbank_research) May 21, 2020
A baryłka ropy naftowej WTI kosztuje już 34 dolary. Od kwietniowego załamania surowiec podrożał już prawie 200 proc.
Czytaj także:
Google nie będzie już udostępniać swoich technologii spółkom wydobywczym