Polska przekroczyła granice nieefektywności i chaotycznego zarządzania w kwestiach związanych z walką z pandemią COVID-19, wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK). Aż 190 mld złotych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 zostało wydanych w sposób chaotyczny i nieefektywny.
Najwyższa Izba Kontroli szczegółowo oceniła wydatki z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 oraz Narodowego Programu Szczepień.
Wyniki kontroli wyraźnie pokazały, że rząd nie tylko nie spełnił swoich obowiązków w odpowiednim zakresie, ale także wykazał się brakiem odpowiedzialności. Zgodnie z ustaleniami NIK, część zakontraktowanych szczepionek o wartości szacunkowej 8,4 mld zł okazała się zbędna, prowadząc do przeterminowania i utylizacji ponad 13 milionów dawek, a całościowy nadzór nad Funduszem został oceniony negatywnie.
– Decyzję o zakupie zakwestionowanych dawek szczepionek minister zdrowia podjął samodzielnie tj. po zakończeniu prac zespołu do spraw zakupu szczepionki COVID-19 oraz pomimo, co warto podkreślić, dysponowania informacjami, że tempo szczepień ulega zmniejszeniu – powiedział na konferencji prasowej Michał Jędrzejczyk, radca Prezesa Najwyższej Izby Kontroli.
Czytaj również: To w nich pandemia uderzyła najmocniej. Dziś mają ogromne długi
Zakontraktowane środki miały być przeznaczone na walkę z pandemią, jednakże część z nich poszła na zupełnie niezwiązane z nią cele, takie jak budowa dróg, zakup śmieciarek czy udzielanie pożyczek podmiotom rynku paliw gazowych. NIK wytknęła również brak przejrzystych zasad przy podziale środków, co prowadziło do przyznawania środków na projekty, które nie miały bezpośredniego związku ze zwalczaniem epidemii.
Absurdy Narodowego Programu Szczepień
Rządowi zarzucano także nieprawidłowości w zakresie Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19. W zakresie programu, Minister Zdrowia podjął decyzję o zakontraktowaniu 201 mln dawek szczepionek o wartości 13,9 mld zł. NIK negatywnie oceniła zakontraktowanie części z nich.
Dodatkowo, organ odpowiedzialny za bezpieczeństwo farmaceutyczne kraju, Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF), nie działał w sposób odpowiedni, nie wiedząc nawet, gdzie składowane są szczepionki, co stanowiło poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Podano również, że GIF czerpał informacje o lokalizacji szczepionek… z mediów.
– Cała seria szczepionki przeciwko COVID-19 Jansen seria numer xd 955 tj. 117 600 dawek szczepionek z podejrzeniem wystąpienia wady klasy drugiej tj. mogącej spowodować chorobę lub niewłaściwe działanie, została podana pacjentom – podkreśla Michał Jędrzejczyk.
– W obu przypadkach stwierdzonych wad jakościowych dostarczonych szczepionek przeciwko COVID-19 Główny Inspektorat Farmaceutyczny nie tylko nie wycofał z obrotu tych serii szczepionek, ale nawet nie dysponował wiedzą o ich lokalizacji. Wiedzę tę czerpał wyłącznie z doniesień medialnych – dodaje.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Miliony szczepionek wyrzucone w błoto
Ponadto, jak podano na konferencji, w celu ograniczenia skutków nadmiarowego zakupu szczepionek podejmowano próby ich zbycia lub przekazania w formie darowizny. Do grudnia 2022 roku Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych przekazała do innych państw ponad 27 mln dawek szczepionek o szacunkowej wartości 1,4 mld zł.
Łącznie z powodu przeterminowania pozbyto się lub podarowano ponad 40 mln dawek szczepionek o szacunkowej wartości 2,3 mld. zł.
Podczas konferencji prasowej prezes NIK, Marian Banaś, podkreślił, że pandemia nie może stanowić usprawiedliwienia dla nieprawidłowości, nadużyć czy niegospodarności ze strony podmiotów publicznych. Wprowadzanie środków bez przestrzegania określonych reguł oraz odpowiedniego planowania jest nie do przyjęcia w demokratycznym państwie prawa.
W odpowiedzi na te wyniki kontroli, NIK przekazała sprawę do Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), sugerując podjęcie działań adekwatnych do powagi sytuacji. Jednocześnie, opinia publiczna oczekuje odpowiedzi ze strony rządu oraz zapewnienia, że publiczne środki będą racjonalnie i skutecznie wykorzystane w przyszłości.
Polecamy również:
- Walczyły z pandemią, ale to nie one decydują. Nierówność płci w ochronie zdrowia jest wyjątkowa
- Pandemia skończona, można wracać do biur. Ale pracownicy wolą pracować zdalnie
- COVID-19 to już historia? Eksperci: W ciągu dekady możliwa kolejna pandemia