Prawie połowa polskich konsumentów zamawia ulubione produkty za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aż 80 proc. firm korzystających z tego kanału sprzedaży potwierdza, że pozwoliło im to poprawić lub znacznie poprawić przychody.
Jak wynika z Adyen Retail Report już 45 proc. Polaków korzysta z mediów społecznościowych w celach zakupowych – średnio cztery razy w miesiącu, wydając 580,18 zł. Oznacza to wydatki rzędu ok. 7000 zł rocznie. Choć wzrost wykorzystania platform social media obserwuje się we wszystkich grupach wiekowych, jest on szczególnie zauważalny wśród generacji Z i boomerów (odpowiednio 32 proc. i 35 proc.). Aż 59 proc. „zetek” deklaruje, że zrobiło w ten sposób zakupy w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
– Rosnąca popularność mediów społecznościowych jako miejsca, gdzie spędza się czas na zakupach, jest kolejnym dowodem na to, że klienci nie przywiązują się do konkretnego kanału – chcą kupować tam, gdzie im wygodnie. To stwarza wyzwanie dla firm, które starają się zintegrować kanały sprzedaży, przy jednoczesnym zapewnieniu klientom spójnego doświadczenia – komentuje Jakub Czerwiński z Adyen.
Czytaj także: Pułapka social mediów. Nie mamy do nich zaufania, ale i tak czerpiemy z nich informacje
Zintegrowane funkcje w serwisach takich jak Instagram, Facebook czy Pinterest umożliwiają przeglądanie, wybieranie i nabywanie produktów bezpośrednio z mediów społecznościowych. To sprawia, że proces zakupowy jest bardziej płynny i natychmiastowy.
Spośród dostępnych platform społecznościowych największą popularnością cieszył się Facebook Marketplace (76 proc.). Na drugim miejscu znalazł się Instagram Shop (34 proc.), przy czym częściej wybierała go generacja Z. TikTok Shop zajął trzecie miejsce we wszystkich grupach wiekowych (28 proc.).
Social commerce staje się coraz bardziej popularny wśród firm, które chcą dotrzeć do klientów w miejscach, gdzie ci spędzają najwięcej czasu online. Obecnie już 37 proc. przedsiębiorstw korzystało z handlu społecznościowego do sprzedaży swoich produktów. Odsetek był najwyższy w kategoriach: artykułów sportowych i outdoorowych (46 proc), mody (43 proc.), wyposażenia domu (42 proc.) oraz odzieży i akcesoriów (42 proc.).
Aż 4 na 5 podmiotów korzystających z handlu społecznościowego (80 proc.) twierdzi, że poprawił lub znacznie poprawił ich przychody, przy czym 72 proc. deklaruje, że udało im się to osiągnąć dzięki unified commerce, czyli łączeniu różnych rozwiązań.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami, subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
– Unified commerce wspiera firmy w integracji płatności online i offline, oferując dostęp do zagregowanych danych ze wszystkich kanałów sprzedaży, także tych z mediów społecznościowych. W przyszłości sukces w handlu detalicznym odniosą ci, którzy najlepiej wykorzystają dane z różnych źródeł. Ujednolicony handel pomaga w osiągnięciu tego celu poprzez pracę na zoptymalizowanym i połączonym systemie – dodaje ekspert Adyen.
Badanie Adyen Retail Report 2024 przeprowadzono między 15 stycznia a 1 lutego br. na grupie 38 tys. konsumentów i 13 tys. przedsiębiorstw handlowych z Wielkiej Brytanii, Singapuru, Hongkongu, Japonii, Australii, ZEA, Francji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Niemiec, Polski, Belgii, Holandii, Brazylii, Norwegii, Danii, Szwecji, USA, Kanady, Malezji, Meksyku, Austrii, Szwajcarii, Chin oraz Indii. W Polsce badanie Adyen Retail Report 2024 przeprowadzono na grupie 500 osób zarządzających spółkami handlowymi oraz na grupie 1000 konsumentów.
Czytaj także:
- Polski rynek e-commerce mógłby rosnąć szybciej. Firmy powinny wyjść za granicę [WIDEO]
- Efektywne zarządzanie magazynem w e-commerce: Optymalizacja kosztów poprzez outsourcing logistyki
- Coraz mniej Polaków w galeriach handlowych. Konkurencją branża e-commerce