W ubiegłym roku deweloperzy ukończyli ponad pół miliona mkw. nowej powierzchni handlowej, co jest najlepszym wynikiem, jaki zanotował polski rynek od 2015 roku, wskazuje międzynarodowa agencja doradcza Cushman & Wakefield.
– Uwzględniając zamknięcia obiektów, baza powierzchni handlowych w 2024 roku zwiększyła się o 481 000 mkw., ponieważ 49 000 mkw. zniknęło z rynku. Sam czwarty kwartał przyniósł zakończenie budowy dwunastu parków handlowych zlokalizowanych zarówno w dużych aglomeracjach, jak i miastach do 50 000 mieszkańców. Tym samym całkowita nowoczesna powierzchnia handlowa w Polsce sięga już ok. 16,8 mln mkw. – wylicza Ewelina Staruch, starszy analityk w Cushman & Wakefield.
Jak podaje agencja, na koniec grudnia deweloperzy byli w trakcie budowy 375 000 mkw. powierzchni w ramach 50 nieruchomości handlowych, z czego 34 z nich to zupełnie nowe budynki, natomiast 13 przypada na rozbudowy, a 3 na przebudowy istniejących już obiektów.
Analitycy podkreślają jednocześnie, że najwięcej powierzchni buduje się w województwie śląskim, gdzie powstaje 52 000 mkw. oraz mazowieckim – 42 000 mkw. I zwracają uwagę, że aż 65 proc. powierzchni w budowie znajduje się w miastach i miejscowościach poniżej 50 000 mieszkańców, zaś 21 proc. w największych aglomeracjach powyżej 400 000 mieszkańców.
– Średnia odwiedzalność w centrach handlowych w 2024 roku wyniosła ok. 410 000 klientów w przeliczeniu na jeden obiekt i odpowiadała średniej odwiedzalności w 2023 roku. Warto zauważyć, że najlepiej pod kątem odwiedzalności radzą sobie największe centra handlowe, czyli obiekty powyżej 60 0000 mkw., oraz te najmniejsze – poniżej 20 000 mkw. Najwyższe wzrosty odwiedzalności rok do roku odnotowały Wrocław, Kraków i Warszawa, zaś najniższe były na rynkach trójmiejskim i poznańskim – wskazuje Ewa Derlatka-Chilewicz, dyrektor działu badań w Cushman & Wakefield.
Niewielki realny wzrost obrotów
Według agencji w 2024 roku średnie obroty najemców centrów handlowych przekroczyły 1050 zł netto na mkw. i były nominalnie średnio wyższe o ok. 4,5 proc. niż w 2023 roku. Analitycy oceniają, że, biorąc pod uwagę średnią inflację na poziomie 3,6 proc., jest to jednak niewielki realny wzrost obrotów. Najwyższy wzrost obrotów handlowych miały największe centra handlowe. Najlepiej radziły sobie obiekty w Krakowie, Łodzi i na Śląsku.
– Najlepsze rezultaty notowały takie kategorie handlowe, jak: usługi (10 proc.), zdrowie i uroda (9 proc.), rozrywka (7 proc.) czy specjalistyczne sklepy spożywcze (5 proc.). Moda i restauracje odnotowały odpowiednio 3- i 4-procentowe wzrosty. Najsłabsze wzrosty wynoszące ok. 1 proc. dotyczą sieci sprzedających meble i artykuły wyposażenia wnętrz, sklepów elektronicznych oraz supermarketów – podsumowuje Cushman & Wakefield.
Polecamy też:
- Kłótnia o handel w niedzielę, a kto teraz pracuje w weekendy? Te dane to pokazują [GRAFIKA, WYKRESY]
- Social commerce. Handel w mediach społecznościowych kwitnie, firmy zarabiają
- Wolny handel z Ukrainą przedłużony o rok. Ale ochrona rynku UE ma być wzmocniona
- Handel w niedziele dzieli Polaków pół na pół. Ale poparcie dla zmian słabnie