Wyjazdy na długi weekend, brak własnego auta czy chęć przetestowania konkretnego modelu przed zakupem – to tylko niektóre z powodów, dla których Polacy coraz chętniej sięgają po usługę krótkoterminowego wynajmu samochodów. Jak pokazuje najnowsze badanie Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP), coraz więcej osób traktuje wypożyczalnie jako wygodną alternatywę dla własnego auta, a nie tylko rozwiązanie awaryjne.
Zbliżająca się majówka to dla wielu Polaków pretekst do wiosennych wyjazdów. Z badania ARC dla PZWLP wynika, że 33 proc. ankietowanych skorzystałoby z wypożyczalni samochodów właśnie przy okazji długiego weekendu. Co czwarty respondent (23 proc.) planuje taki wynajem w przyszłości.
Rośnie też odsetek osób, które miały już styczność z tą usługą – dziś 10 proc. Polaków korzysta z wypożyczalni regularnie, 18 proc. – kilkukrotnie, a 11 proc. – po raz pierwszy. Szczególnie aktywna jest grupa w wieku 25-44 lat.
Wynajem czy przejazd z aplikacji?
Badanie pokazuje również, w jakich sytuacjach Polacy decydują się na wynajem auta, a kiedy wybierają usługi transportowe oferowane przez aplikacje mobilne. W przypadku awarii własnego pojazdu aż 51 proc. wybiera wypożyczalnię, a 36 proc. – przejazd z aplikacji. Gdy potrzeba dopasowanego modelu pojazdu, 32 proc. korzysta z wypożyczalni, a 25 proc. z usług platform transportowych.
Wśród przyczyn niezależnych dominują wakacje, urlopy i weekendowe wypady (33 proc.), ale także sytuacje, gdy ktoś sprzedał samochód i czeka na nowy (29 proc.), czy chęć przetestowania konkretnego modelu (25 proc.).
Co decyduje o wyborze wypożyczalni?
Najważniejszym czynnikiem przy decyzji o wynajmie auta jest cena – wskazało ją 64 proc. badanych. Ważna jest też łatwość rezerwacji (44 proc. wskazań) oraz elastyczność wynajmu (42 proc.). Nie bez znaczenia jest też lokalizacja wypożyczalni i wygoda odbioru auta (41 proc.). Na decyzję o wyborze auta z wypożyczalni wpływają też warunki kaucji, stan techniczny auta, dostępność ubezpieczenia i opinie o wypożyczalni.
Wynajem samochodów w Polsce staje się coraz bardziej popularny nie tylko z powodu chwilowej potrzeby. Część ludzi traktuje go także jako formę mobilności dopasowaną do stylu życia i potrzeb – elastyczną, ekonomiczną i wygodną.
Polecamy także:
- Polski samochód elektryczny nie powstanie. Producent Izery zmienia kierunek rozwoju
- Norma Euro 7 budzi niepokój. Polacy spodziewają się wzrostu cen samochodów
- Olej z frytek napędza autobusy. Coraz więcej Olejomatów w Polsce
- Deloitte: Tylko 2 proc. Polaków jako kolejne auto wybrałoby elektryka
