Europejskie firmy potrafią trafnie diagnozować nadchodzące zakłócenia rynkowe i projektować strategie reagowania. Mimo to wdrażanie tych strategii zawodzi – wynika z raportu „Bridging the Reinvention Gap” przygotowanego przez Reinvantage. Polska znalazła się na ostatnim miejscu wśród pięciu badanych gospodarek pod względem gotowości do reinwencji.
Badanie objęło ponad tysiąc liderów biznesu z Polski, Rumunii, Turcji, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.
Luka między planem a wdrożeniem
Raport identyfikuje zjawisko „luki między antycypacją a egzekucją” – firmy potrafią przewidywać zagrożenia i opracowywać strategie, ale mają trudności z ich skutecznym wdrażaniem. Tylko 12,9 proc. badanych przedsiębiorstw zakwalifikowało się do grona „Liderów reinwencji”.
– Europejskie firmy potrafią dostrzec nadchodzące zagrożenia z dużym wyprzedzeniem i projektować na nie odpowiedzi. Ale gdy przychodzi czas działania, skuteczność gwałtownie spada. To jak oglądać szachowego arcymistrza deliberującego nad idealnym ruchem, podczas gdy szachownica płonie – mówi Craig Turp-Balazs, Head of Insight and Analysis w Reinvantage.
Polska na końcu stawki
Liderem rankingu okazała się Turcja z wynikiem 56,2 proc., a za nią uplasowały się Wielka Brytania (55,3 proc.), Ukraina (54,5 proc.) i Rumunia (53,6 proc.). Polska osiągnęła 51,7 proc., zajmując ostatnie miejsce. Różnice są jednak niewielkie – zaledwie 4,4 punktu procentowego między pierwszym a ostatnim krajem.
– Pozycja Polski to poważny sygnał ostrzegawczy. To największa gospodarka regionu, z ogromnym potencjałem. Ale jeśli polskie firmy nie zaczną działać szybciej i odważniej, inne kraje przejmą przewagę konkurencyjną – dodaje Andrew Wrobel, Chief Reinvention Officer w Reinvantage.
Jest wiele znanych polskich marek, które jednak utraciły swoją pozycję na rynku przez brak gotowości do zmian. Między innymi odzieżowa marka Americanos konkurująca niegdyś z amerykańskim Levi’s i Wranglers, Idea Bank, którego upadek wstrząsnął rynkiem finansowym, czy Open Finance, lata temu największy doradca finansowy w Polsce.
– Wszystkie te firmy miały swoją chwilę triumfu. Ale nie zauważyły na czas zmieniających się oczekiwań klientów i nowych modeli biznesowych. To klasyczny przykład „reinvention reluctance” – niechęci do zmian – dodaje Wrobel.
Awersja do ryzyka i kultura organizacyjna
Z badania wynika, że aż 60,6 proc. europejskich liderów biznesu to osoby unikające ryzyka, które osiągają przeciętne wyniki w każdym z wymiarów reinwencji. Takie podejście sprawdzało się w czasach stabilności, ale dziś, gdy 75 proc. firm musi zmieniać model działania częściej niż kiedykolwiek wcześniej, staje się poważnym zagrożeniem.
Interesującym wnioskiem raportu jest przewaga kobiet-menedżerek. Osiągają średnio o 1,3 punktu procentowego lepsze wyniki, jeśli chodzi o gotowość do reinwencji niż mężczyźni, zwłaszcza w obszarze wdrażania. Według raportu to różnica statystycznie istotna w całej próbie, która kwestionuje wiele stereotypów dotyczących przywództwa w biznesie.
Globalne wyzwania
Na przedsiębiorstwa oddziałują obecnie trzy kluczowe siły: rozwój sztucznej inteligencji, rosnące regulacje środowiskowe oraz napięcia geopolityczne.
– Deficyt implementacyjny to nie tylko problem taktyczny. To zagrożenie dla konkurencyjności całej Europy. Podczas gdy amerykańskie giganty technologiczne skalują się błyskawicznie, a chińscy producenci dostosowują się w imponującym tempie, Europa i Polska ryzykują pozostanie w tyle – mówi Turp-Balazs.
Badanie Reinvantage przeprowadzono wśród ponad tysiąca liderów biznesu z pięciu krajów: Polski, Rumunii, Turcji, Ukrainy i Wielkiej Brytanii. Analizowano trzy wymiary gotowości do reinwencji: antycypację, projektowanie i wdrażanie.
Przeczytaj również:
- Duży biznes otwiera MŚP drzwi do nowych rynków i dużych projektów
- Polski rynek pracy potrzebuje planu rozwoju. Demografia i migracje zmieniają zasady gry
- Firmy odbudowują poduszkę finansową, mimo to zaległości wciąż rosną