Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi wezwała dziś producentów i dystrybutorów węgla typu „ekogroszek” do zaprzestania stosowania tej nazwy. Jej zdaniem, określanie jakiegokolwiek węgla jako produktu ekologicznego to świadome wprowadzanie konsumentów w błąd.
„Ekogroszek” to przeznaczony dla gospodarstw domowych węgiel o niskiej gramaturze. Według szacunków Fundacji ClientEarth nawet 30 proc. gospodarstw domowych, które korzystają z węgla do wytwarzania ciepła, stosuje „ekogroszek”.
Producenci i sprzedawcy często reklamują ten produkt w sposób, który może sugerować, że jest to paliwo przyjazne dla środowiska. W efekcie kupujący mogą odnosić mylne wrażenie, że kupują produkt, który nie powoduje zanieczyszczenia powietrza.
Czytaj również: Koronawirus jest bardziej zaraźliwy i niebezpieczny tam, gdzie jest zanieczyszczone powietrze. Czyli w Polsce
“Z badań, które zleciliśmy zespołowi naukowców wynika, że podczas spalania „ekogroszku” do powietrza emitowane są ponadnormatywne ilości szkodliwych substancji – pyłów zawieszonych oraz dwutlenku azotu” – wyjaśnia jednak Kamila Drzewicka, prawniczka ClientEarth.
Dlatego w liście producentów tego produktu fundacja pisze:
“Produkt sprzedawany pod tą nazwą nie jest ekologiczny i nie może być tak określany”.
Fundacja wzywa producentów i sprzedawców do zaprzestania stosowania nazwy „ekogroszek”. Chce też usunięcia reklam i materiałów promocyjnych, które mogą wprowadzać odbiorców w błąd. Chodzi m. in. o wyeliminowanie motywów roślinnych i przyrodniczych z opakowań, a także do usunięcia informacji, które sugerują, że „ekogroszek” to produkt ekologiczny.
Zdaniem Fundacji zabiegi stosowane przez producentów i sprzedawców węgla to przykłady zjawiska znanego jako „greenwashing”, „ekościema” lub „zielone kłamstwo”. Te pojęcia oznaczają nieuzasadnione kreowanie ekologicznego wizerunku produktu lub firmy, które wprowadza odbiorców w błąd.
Spalanie każdego węgla szkodzi zdrowiu
Jak podkreśla ClientEarth, spalanie węgla w gospodarstwach domowych ma zgubne konsekwencje dla naszego zdrowia.
Emisje pyłów zawieszonych i benzoapirenu, które powstają podczas spalania węgla w domowych piecach, powodują liczne choroby, a także przedwczesne zgony.
“Dlatego mówimy wprost – czysty węgiel nie istnieje. Nazywanie węgla ekologicznym jest nieuczciwe i wprowadza konsumentów w błąd. Liczymy na to, że producenci węgla niezwłocznie zaczną rzetelnie informować kupujących o tym, jaki produkt im sprzedają i jakie są konsekwencje jego stosowania” – mówi Kamila Drzewicka, radczyni prawna z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
List z apelem do producentów i dystrybutorów węgla typu „ekogroszek” przesłano też do wiadomości odpowiednich instytucji i urzędów zajmujących się zwalczaniem nieuczciwych praktyk rynkowych oraz ochroną praw konsumentów. W tym do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz do Federacji Konsumentów.
Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi jest organizacją pozarządową. Główne obszary działania fundacji to klimat, energia, jakość powietrza, demokracja środowiskowa, bioróżnorodność, lasy i dzika przyroda.