Relatywnie niski procentowy spadek PKB Polski w 2020 roku wynika w dużej mierze z trzech przyczyn: niskiego udziału turystyki w polskiej gospodarce, silnych powiązań handlowych z Niemcami i stymulacji fiskalnej – wskazuje Jakub Borowski z Credit Agricole.
„Spadek PKB w 2020 o 2,8 proc. jest nieznacznie głębszy od naszej prognozy z marca 2020 (-2,1 proc.), gdy rozpętała się burza. Dobry wynik na tle krajów UE zawdzięczamy: bardzo dużej stymulacji fiskalnej (dług mocno w górę), silnemu powiązaniu z Niemcami i niskiemu udziałowi turystyki w PKB” – wskazuje główny ekonomista Credit Agricole, Jakub Borowski.
1. Powiązanie z Niemcami
W minionym roku Polska stała się piątym najważniejszym partnerem handlowym Niemiec – więcej o tym pisaliśmy w tym artykule.
Z danych za 2019 rok wynika, że udział Niemiec w polskim eksporcie wynosił 27,6 proc. a w imporcie – 28,2 proc. I to właśnie temu silnemu powiązaniu gospodarczemu zawdzięczamy stosunkowo niewielki spadek naszego PKB.
Jak obliczali w zeszłym roku ekonomiści banku Citi Handlowy, każda poprawa prognoz PKB dla Niemiec o 2 pkt. proc. może potencjalnie dodać około 1 pkt. proc. do polskiego PKB w 2020 roku.
2. Nierozwinięta turystyka
Drugim powodem jest źle rozwinięta branża turystyczna – ma ona najmniejsze znaczenie dla budowania PKB Polski w porównaniu ze wszystkimi innymi państwami Unii Europejskiej. Mówiąc wprost, jesteśmy turystycznym zaściankiem, ale w dobie pandemii to okoliczność łagodząca turbulencje gospodarcze. O tym pisaliśmy więcej TUTAJ.
3. Stymulacja fiskalna
Wzrost zadłużenia wskazany przez ekonomistę wynika z faktu, że wszelkie rządowe programy pomocowe są finansowane poprzez emisje obligacji (zarówno Skarbu Państwa jak i przez PFR).
Wzrost udziału długu w finansowaniu inwestycji i programów socjalnych jest jednak niezbędny do odbudowy gospodarki, a według wielu ekonomistów Polska może sobie pozwolić na wzrost długu.
O tym, że Polska może mieć nawet 100 proc. zadłużenia w relacji do PKB (obecnie obowiązuje konstytucyjny limit 60 proc.) i nie będzie to stwarzać problemów w świetle stabilności finansów państwa mówił niedawno Olivier Blanchard, jeden z najczęściej cytowanych makroekonomistów na świecie, pełniący w latach 2008-2015 funkcję głównego ekonomisty Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Ekonomiści Citi obliczyli, jak duży wpływ na polski PKB ma niemiecka gospodarka