„Pierwsza partia 1L płynu do dezynfekcji rąk dociera już na stacje @PKN_ORLEN. Zdajemy sobie sprawę z olbrzymiego zapotrzebowania na ten produkt” – oznajmił w piątek na Twitterze Obajtek. Prezes PKN Orlen podkreślił jednocześnie, że koncern dokłada wszelkich starań, by po zaopatrzeniu służb medycznych, płyn do dezynfekcji rąk „jak najszerzej trafiał do otwartej sprzedaży”.
Na początku tego tygodnia Obajtek zapowiedział, że spółka Orlen Oil zwiększy wytwarzanie płynu do dezynfekcji rąk – w marcu do 2,5 mln litrów, a w kwietniu będzie to 4,5 mln litrów. Produkcja tego płynu ruszyła w zakładzie w Jedliczu 12 marca. Dotychczasowa wydajność wynosiła tam ok. 750 tys. litrów produktu tygodniowo.
Jak podał w poniedziałek PKN Orlen, w Orlen Oil uruchomiona została druga linia produkcyjna, co pozwoli na wytwarzanie płynu do dezynfekcji rąk w opakowaniach 1-litrowych i w cenie 15 zł za sztukę. „Do końca tego tygodnia płyn będzie dostępny na wszystkich stacjach Orlen w całej Polsce. Stacje w dalszym ciągu będą również zaopatrywane w płyny o pojemności 5 litrów” – dodał wówczas płocki koncern.
Zakład Orlen Oil w Jedliczu na co dzień zajmuje się produkcją płynów do spryskiwaczy, płynów chłodniczych, smarów oraz olejów przemysłowych. W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce, jak podkreślał wcześniej PKN Orlen, „dokonano szybkiego przestawienia linii produkcyjnej tak, aby spółka mogła rozpocząć wytwarzanie płynu do dezynfekcji rąk”.
>>> Polecamy: Liczba testów na koronawirusa: Polska w dole tabeli, ale w „doborowym” towarzystwie