Polska odłożyła na bok plany łączenia spółki naftowej PKN Orlen i firmy gazowniczej PGNiG – pisze Reuters powołując się na trzy anonimowe źródła.
Jak donosi agencja, plany fuzji, o której media pisały w lutym, na razie nie będą realizowane ze względu na konflikty w rządzie oraz przez przedłużające się oczekiwanie na werdykt Komisji Europejskiej w sprawie przejęcia Lotosu przez Orlen.
W 2018 r. Orlen ogłosił plany przejęcia swojego mniejszego konkurenta, Lotosu. Nie uzyskał jednak jeszcze zgody Komisji Europejskiej, która obawia się, że transakcja może osłabić konkurencję.
Zarówno Orlen jak i PGNiG są notowane na giełdzie w Warszawie, ale kontrolę nad nimi sprawuje rząd, który posiada 27,5 proc. Orlenu oraz prawie 72 proc. PGNiG.
W lutym lokalne media informowały, że kolejnym krokiem Orlenu może przejąć PGNiG w celu stworzenia krajowej grupy paliwowo-gazowej.
„Moglibyśmy powiedzieć więcej (o potencjalnej fuzji Orlen-PGNiG), gdyby sprawa Lotosu była rozstrzygnięta” – mówi rządowe źródło Reutersa.
Projekt fuzji jest również uzależniony od wyników walk politycznych – podały dwa źródła Reutersa.
Prezesowi PGNiG Jerzemu Kwiecińskiemu – który jest przeciwny przejęciu jego firmy przez Orlen – na razie udało się zablokować tę transakcję.