Rosja kolejnego dnia walk mierzy się z rosnącą izolacją ze strony Europy, na skutek nakładanych na nią sankcji. Bombardowanie Charkowa, drugiego co do wielkości miasta w kraju, zabiło dziesiątki cywilów. Kijów jest nadal oblężony.
Ponad 70 ukraińskich żołnierzy zginęło w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego, razem z dziesiątkami cywilów w mieście Ochtyrka – poinformowały we wtorek ukraińskie władze.
W trudnej sytuacji jest Charków. Miasto zostało zbombardowane.
Central streets in #Kharkiv. Six people were injured in the shelling, including one child, says the Ukrainian Emergencies Ministry. pic.twitter.com/P5q5QTWtwY
— NEXTA (@nexta_tv) March 1, 2022
Do stolicy Ukrainy zmierza z kolei opancerzona kolumna wojsk: pojazdów opancerzonych, czołgów i innego sprzętu wojskowego, która ma długość około 64 km – podaje amerykańska firma satelitarna Maxar.
Rosyjski atak na Kijów poczynił niewielkie postępy w ciągu ostatnich 24 godzin, prawdopodobnie w wyniku ciągłych trudności logistycznych – podało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony, dodając, że Rosja zwiększyła użycie artylerii.
Rozmowy o zawieszeniu broni między Rosją a Ukrainą, które odbyły się w poniedziałek, nie doprowadziły do przełomu, a negocjatorzy nie powiedzieli, kiedy odbędzie się kolejna próba negocjacji.
Putin stoi w obliczu rosnącej presji międzynarodowej, rozpoczynając największy atak na państwo europejskie od II wojny światowej. Wpływ zachodnich sankcji doprowadził w poniedziałek do prawie 30-proc. załamania się rubla.
– Myśleli, że w ciągu 72 godzin utrzymają Kijów – stwierdził amerykański senator republikański Marco Rubio. Jednak walki na wielu frontach zebrały swoje żniwo.
Więcej o wojnie w Ukrainie i jej konsekwencjach piszemy tutaj:
- Światowe skutki wojny w Ukrainie: liczba głodujących na świecie wzrośnie
- Wojna na Ukrainie. Dlaczego Putina dziś nie interesuje kompromis? Wywiad z szefem OSW
- Jak pomóc Ukrainie? Lista zweryfikowanych zbiórek i organizacji pomocy humanitarnej
- Negocjacje Ukraina – Rosja zakończone na dziś. Na razie bez żadnych ustaleń [Aktualizacja]
- Rosja stawia siły nuklearne w stan pogotowia. Ekspert tłumaczy, dlaczego nie musimy się bać