Operatorzy telefonii i szerokopasmowego internetu w Wielkiej Brytanii nie będą mogli podnosić cen w związku z inflacją. Operatorzy będą musieli precyzyjnie określać podwyżki w trakcie trwania umowy. Nowe zasady mają wejść w życie w przyszłym roku po konsultacjach.
O planach brytyjskiego rządu informuje Bloomberg. Powszechną praktyką tamtejszych operatorów było podwyższanie cen dla klientów w trakcie trwania umowy w oparciu o miary inflacji. Jednak to może utrudniać użytkownikom przewidywanie przyszłych wzrostów kosztów.
Firmy takie jak BT Group Plc i Vodafone Group Plc musiałyby zobowiązać się do ustalonej opłaty za usługę i określić wszelkie potencjalne przyszłe podwyżki w konkretnej kwocie, gdy użytkownicy się rejestrują. Obecnie większość dostawców usług podnosi ceny co roku, posiłkując się miarą inflacji. Co więcej, podwyższają ceny o dodatkowy procent, zwykle około 3,9 proc.
– Większość klientów nie rozumie, w jaki sposób ten model wpłynie na ich przyszłe płatności. Wzrost cen może „spowodować znaczne szkody dla konsumentów” – stwierdza regulator telekomunikacyjny Ofcom we wtorkowym oświadczeniu.
Wielka Brytania zacieśnia ochronę konsumentów
Jak podaje Bloomberg, ceny w Wielkiej Brytanii wzrosły we wszystkich dziedzinach. Dlatego rząd wzmacnia kontrolę nad tym, jak firmy pobierają opłaty za swoje produkty i obiecywał większą ochronę konsumentów.
– BT stwierdziło, że ważne jest, aby regulator przyglądał się raczej przejrzystości niż ogólnym poziomom cen. Według rzeczniczki firmy „ceny usług telekomunikacyjnych dla konsumentów w Wielkiej Brytanii pozostają jednymi z najniższych w Europie”. Firma wcześniej twierdziła, że wzrost cen powiązany z inflacją pomógł zrównoważyć rosnące koszty, takie jak koszty pracy i energii – informuje Bloomberg.
Według szacunków Ofocm od kwietnia 4 na 10 klientów usług szerokopasmowych i ponad połowa klientów sieci komórkowych ma takie umowy. Jednocześnie większość klientów nie rozumie, na jakim wskaźniku cen konsumpcyjnych i detalicznych są one oparte.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Budżety domowe Brytyjczyków już i tak są napięte. Dlatego oparte na inflacji podwyżki mogą skomplikować poszukiwanie oferty i zmniejszyć zaangażowanie konsumentów. W efekcie konkurencja będzie mniej skuteczna.
Według Bloomberga Ofcom będzie konsultował proponowane zasady do 13 lutego i opublikuje ostateczną decyzję w kolejnych miesiącach.
Czytaj także:
- Tak można szpiegować użytkowników smartfonów. Winny jeden typ powiadomień z aplikacji
- Popyt słabnie, sprzedaż spada. Kupujemy najmniej smartfonów od dekady
- BLIK wchodzi na Słowację. Tamtejsze banki będą korzystać z polskiej technologii
- Kryzys w IT? Nie w Polsce. Największa firma z branży mówi o dwucyfrowych podwyżkach płac