Europejski Bank Centralny podniósł stopy procentowe o 50 pkt bazowych. Tym samym stopa refinansowa EBC wzrosła do poziomu 3,5 proc.
Tekst został zaktualizowany o wypowiedzi prezes EBC Christine Lagarde
Decyzja EBC jest zgodna z oczekiwaniami ekspertów, którzy oczekiwali 50-punktowej podwyżki. Podwyżka była wcześniej powszechnie oczekiwana, bo w zasadzie już w lutym zapowiedział ją sam EBC. Ówczesny komunikat jasno stwierdzał, że „Rada Prezesów zamierza podnieść stopy procentowe o kolejne 50 punktów bazowych na następnym posiedzeniu w sprawie polityki pieniężnej w marcu, na którym Rada przeanalizuje też dalsze kształtowanie swojej polityki pieniężnej”.
Zobacz: Fed podniósł stopy procentowe, ale to była mała podwyżka. Powell: W marcu decyzje, co dalej
Ale sprawa do końca nie była przesądzona ze względu na gwałtowny wzrost ryzyka w europejskim systemie finansowym. Związane to jest z kłopotami banku Credit Suisse. Obawy o jego potencjalne bankructwo już w środę (15 marca) doprowadziły do głębokiej wyprzedaży na europejskich giełdach, osłabienia euro do dolara i spadków na rynku obligacji. Szerzej piszemy o tym tutaj.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Do wydarzeń rynkowych odniosła się prezes EBC Christine Lagarde.
– Uważnie monitorujemy obecne napięcia rynkowe i jesteśmy gotowi reagować w razie potrzeby, aby zachować stabilność cen i stabilność finansową w strefie euro. Sektor bankowy strefy euro jest odporny i ma silną pozycję kapitałową i płynnościową. W każdym razie mamy pełen zestaw narzędzi, aby w razie potrzeby zapewnić wsparcie płynności dla systemu finansowego strefy euro i zapewnić płynną transmisję polityki pieniężnej – mówiła szefowa EBC na konferencji po posiedzeniu Rady Prezesów.
Presja inflacyjna się utrzymuje
Ostry kurs, jaki obrał bank centralny strefy euro w ostatnich miesiącach, wynika przede wszystkim z obaw o zakotwiczenie inflacji Według ostatnich danych Eurostatu inflacja w strefie euro w lutym wyniosła 8,5 proc. w porównaniu do 8,6 proc. miesiąc wcześniej.
Rada prezesów, podejmując marcową decyzję o stopach procentowych w strefie euro, dysponowała już nową projekcją inflacji dla eurolandu. Ale jak zauważyła Christine Lagarde projekcja została sporządzona przed pojawieniem się ostatnich napięć na rynkach finansowych.
–Napięcia te powodują dodatkową niepewność wokół podstawowych ocen inflacji i wzrostu – powiedziała prezes EBC.
Ogólny wniosek z projekcji? Presja cenowa pozostaje silna, choć sama ścieżka inflacji HICP (czyli wskaźnika scharmonizowanego, wyliczanego przez Eurostat dla wszystkich krajów według tej samej metody) nieco się obniżyła. Ale inflacja bazowa, bez uwzględnienia cen żywności i paliw, nadal jest wysoka.
I co gorsza, w tym roku może być wyższa, niż oczekiwano tego w grudniu. Zgodnie z projekcją wyniesie ona 4,6 proc., by spaść do 2,5 proc. w 2024 r. i 2,2 proc. w roku 2025.
Cel inflacyjny EBC to inflacja na poziomie 2 proc.
oprac. Marek Chądzyński
Polecamy także:
- Wzrost PKB przyspieszy, a inflacja spadnie. Nowe prognozy MFW
- Ile kosztuje euro, dolar, frank szwajcarski, funt. Aktualne kursy walut
- Dolar w dół, funt pod presją. Ile będą kosztować najważniejsze waluty w 2023 roku?