Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozważa zmniejszenie minimalnej odległości, w jakiej można stawiać elektrownie wiatrowe w pobliżu obszarów Natura 2000, z 1,5 km do 500 metrów. Wiceminister Miłosz Motyka liczy jednocześnie, że projekt dotyczący zmniejszenia odległości elektrowni wiatrowych od domów z 700 m do 500 m trafi do Sejmu jeszcze w tym roku.
Projekt zakłada także wprowadzenie zakazu budowy wiatraków w odległości 1,5 km od niektórych obszarów Natura 2000.
– Dzisiaj 17 proc. kraju jest objętych możliwością lokalizowania lądowych elektrowni wiatrowych. Zmiany przez nas proponowane zwiększą ten obszar do 24 proc. Ta zmiana [dot. Natura 2000] zwiększy ten potencjał o 1 – 1,5 proc. – powiedział Motyka w radiowej Trójce.
O zmniejszenie minimalnej odległości dla budowy wiatraków od obszarów Natura 2000 apelowało w trakcie konsultacji publicznych m.in. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
– Tak, przyglądamy się tej uwadze. Ona na pewno będzie przedmiotem ocen i przedmiotem analiz. Niewykluczone, że skłonimy się do tego, by tę uwagę uwzględnić, ale ona musi też być wynikiem konsensusu międzyresortowego. Sporo opinii do nas spływało w zakresie tej konkretnej uwagi, tego konkretnego zapisu 500 metrów od obszarów Natura 2000 – podkreślił Motyka.
Ostatni etap i do Sejmu
Poinformował, że obecnie projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych jest na etapie uzgodnienia w Ministerstwie Klimatu i Środowiska w zakresie uwag zgłoszonych w konsultacjach.
– Jesteśmy po etapie konsultacji, więc myślę, że w ciągu najbliższych tygodni te wnioski przeanalizujemy i zostanie ona skierowana na ostatni etap uzgodnień międzyresortowych – powiedział wiceminister.
– Liczę, że jeszcze w tym roku ta ustawa zostanie do parlamentu przesłana – zakończył.
Polecamy też:
- Ruszył program „Moja Elektrownia Wiatrowa”. Co trzeba wiedzieć o dotacjach na małe wiatraki [EXPLAINER]
- Miliony euro na wsparcie zielonej transformacji w Polsce. Sfinansują małe wiatraki i elektryczny transport
- Małe wiatraki powtórzą sukces fotowoltaiki? Eksperci mają wątpliwości
- Liberalizacja o krok za daleko. Wiatraki bliżej niż 500 metrów od domów? W Europie to wyjątki