Jeszcze w sierpniu ma zacząć działać nowy instrument ubezpieczeniowy, na który od ponad roku czekają polskie firmy zainteresowane inwestycjami w Ukrainie. Za nim pójdzie też specjalny fundusz inwestycyjny, zapowiedziała minister Jadwiga Emilewicz, pełnomocniczka rządu do spraw polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej.
– Kończymy w Sejmie prace nad nowym instrumentem dla firm zainteresowanych współpracą gospodarczą z Ukrainą. Będą to ubezpieczenia gwarantowane przez skarb państwa dla firm, które chcą inwestować na Ukrainie – zapowiedziała we Lwowie w czasie spotkania polskich i ukraińskich firm minister Jadwiga Emilewicz.
Ubezpieczenia nie tylko w Polsce
Ubezpieczenia są kierowane do polskich firm, ale instrument będzie dostępny także dla przedsiębiorców z innych krajów, w tym dla ukraińskich.
300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.
– To pierwszy tego typu instrument w Europie. Już zgłaszają się firmy z zagarnicy. Będzie to instrument także dla przedsiębiorców z Ukrainy. Nie trzeba mieć u nas zarejestrowanej działalności, wystarczy mieć w Polsce oddział – mówi minister Emilewicz.
Dodaje, że już w sierpniu-wrześniu pierwsze firmy będą mogły skorzystać z tego instrumentu. Ubezpieczeń udzielać będzie KUKE. O nowej strategii i oczekiwaniach dla nowych narzędzi, które ma wprowadzić nowelizowana ustawa o KUKE prezes Korporacji Janusz Władyczak mówił więcej TU.
Nowy fundusz wesprze inwestycje
Równolegle rząd przygotowuje nowy fundusz inwestycyjny, który ma wesprzeć polskie inwestycje na Ukrainie.
– Przygotowujemy fundusz inwestycyjny dla firm które chcą inwestować na Ukrainie. Chcielibyśmy, aby był gotowy jesienią, tak by można było z niego skorzystać jeszcze w IV kwartale tego roku – zapowiada minister Jadwiga Emilewicz.
Fundusz ma zostać sfinansowany z emisji obligacji PFR.
Wszystkie informacje szczegółowe będzie mieć biuro PAIH w Polsce i w Kijowie, a także biuro we Lwowie, które planuje uruchomić wkrótce Agencja, jak mówi minister Emilewicz.
Na nowe przepisy, które umożliwią rozszerzenie działalności biznesowej polskich firm w Ukrainie KUKE i biznes czekają od ponad roku. Przez ponad rok inwestycje wstrzymywało moratorium banku centralnego Ukrainy, które niedawno w dużym stopniu zostało wreszcie poluzowane (więcej o tym piszemy tu) .
Polska pośrednikiem dla firm z Zachodu
Pytana o szanse inwestycyjne polskich firm w Ukrainie, które będą konkurować z zachodnimi firmami, minister Emilewicz odpowiada tak:
– Uczestniczymy w dużym wyścigu deklaracji. Gdybym miała odpowiedzieć na pytanie, kto jest za tymi deklaracjami najmocniej obecny to powiem, że są to polskie firmy. Bo my się znamy: pomaga nam bliskość geograficzna i kulturowa, znamy się na dobre i na złe. Firmy brytyjskie czy francuskie przychodzą do nas, po liczą na nasze doświadczenie – mówi minister i podaje przykład ostatniej umowy partnerskiej zawartej między Ukrainą a firmą z Korei.
W pierwszej połowie lipca na szczycie Polska-Korea w Warszawie została zawarta umowa, na podstawie której Samsung będzie inwestował w regionie Lwowa. Minister Emilewicz podkreśla, że Koreańczycy wejdą na Ukrainę pod warunkiem ze będą mieli partnera polskiego.
– Nie znają tego rynku i taki pośrednik przewodnik jest im po prostu niezbędny. Podobnie działa geografia – w drodze na Ukrainę zawsze jedzie się przez Polskę. Morze Czarne to wciąż nie jest pewny korytarz transportowy. Sieć dróg i sieć kolejowa jest dziś najbardziej istotna, a większość z nich prowadzi przez Polskę – powiedziała Jadwiga Emilewicz.
Do końca sierpnia gotowy też będzie polski przewodnik po ukraińskich zamówieniach publicznych, zapowiada koordynatorka ds. odbudowę Ukrainy. Polska chce również pomagać Ukrainie w przygotowywaniu regulacji prawnych dla biznesu.
– Wspólnie ze stroną ukraińską przygotowujemy uproszczenia ukraińskiego prawa zamówień publicznych. Będzie to służyło nie tylko polskim firmom, ale i wszystkim innym firmom z zagranicy – mówi Jadwiga Emilewicz.
Więcej na temat odbudowy Ukrainy:
- Ambasador RP w Ukrainie: Bez naszych firm odbudowa Ukrainy się nie odbędzie
- Niełatwo podnieść się po wojnie. Powrót do wzrostu gospodarczego trwa nawet ćwierć wieku
- To Turcy a nie Polacy będą odbudowywać Ukrainę. Chyba, że zmienimy sposób działania [DEBATA]
- Ukraina jest w stanie wejść do UE szybciej niż w 10 lat. Ma zasoby, których Polska nie miała [WYWIAD]
- Przedsiębiorczy, jak Ukrainiec. W rok w Polsce powstało 20 tys. firm z ukraińskim kapitałem