Stosunkowo niewielka grupa funduszy hedgingowych zarządzanych przez kobiety osiągnęła statystycznie lepsze wyniki podczas kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa od funduszy, którymi zarządzają mężczyźni – donosi Financial Times.
Zgodnie z danymi z indeksu Woman Access, przygotowanego przez firmę HFR, fundusze hedgingowe zarządzane przez menedżerki w ciągu pierwszych 4 miesięcy tego roku straciły 3,5 proc swojej wartości. To o dwa punkty procentowe mniej niż w przypadku funduszy zaliczanych do HFRI 500 Fund Weighted index, którymi zarządzają zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
„Menedżerki wydają się mieć lepsze podejście do zarządzania ryzykiem niż menedżerowie” – powiedział w rozmowie z Financial Timesem Russell Barlow, odpowiedzialny za alternatywne strategie inwestycyjne w firmie Aberdeen Standard.
„Dane sugerują, że istnieje stosunkowo więcej ‚przeciętnych’ funduszy zarządzanych przez mężczyzn niż przez kobiety” – dodał Barlow.
„Przejawiamy bardziej niekonwencjonalne podejście w naszej pracy, bo stanowimy mniejszość i nie jesteśmy członkiniami ‚klubu dla chłopców'” – skomentowała przedstawione dane Monica Hsiao, zarządzająca funduszem Triada Capital.
W branży istnieje olbrzymia dysproporcja pomiędzy liczbą mężczyzn i kobiet pełniących funkcje kierownicze. Obecnie jedynie 10,9 proc. osób zarządzających funduszami hedgingowymi jest kobietami.
Fundusze hedgingowe (z ang. hedge funds) to jedne z najbardziej wyrafinowanych typów funduszy inwestycyjnych. Wykorzystują one zaawansowane i ryzykowne strategie inwestycyjne – często np. grając na spadki kursów lub inwestując w instrumenty pochodne – aby osiągnąć ponadprzeciętne zyski.
Czytaj także:
Profesjonalni inwestorzy radzą: W dobie kryzysu nie opłaca się trzymać gotówki