Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) inflacja konsumencka (CPI) w maju 2025 roku wyniosła 4,1 proc. w ujęciu rocznym. To wynik niższy zarówno od odczytu z kwietnia (4,3 proc. w skali roku), jak i od oczekiwań analityków rynkowych, którzy spodziewali się utrzymania dynamiki cen na poziomie 4,3 proc.
Ceny w dół z miesiąca na miesiąc
W porównaniu z kwietniem 2025 roku, ceny towarów i usług konsumpcyjnych spadły o 0,2 proc. To pierwszy miesięczny spadek CPI od początku roku. W największym stopniu do obniżki przyczyniły się niższe ceny paliw, które w maju spadły o 3,7 proc. względem kwietnia. Nieznacznie, bo o 0,3 proc., obniżyły się też ceny nośników energii. Z kolei ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca.
Energia i paliwa hamują inflację
W ujęciu rocznym to właśnie energia i paliwa miały największy wpływ na obniżenie ogólnej dynamiki cen. Ceny nośników energii wzrosły o 13,1 proc. w porównaniu z majem 2024 roku, natomiast ceny paliw spadły aż o 11,4 proc. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych nadal rosły, osiągając wzrost o 5,5 proc. rok do roku.
Ekonomiści podkreślają, że również inflacja bazowa, czyli wskaźnik wykluczający zmienne ceny żywności i energii, najprawdopodobniej dalej spowolni. Szacunki wskazują na jej poziom między 3,2 a 3,3 procent w skali roku, wobec 3,4 procent w kwietniu.
Lipiec przyniesie dalszy spadek inflacji
Eksperci Banku Pocztowego przewidują, że inflacja konsumencka w czerwcu może pozostać zbliżona do obecnego poziomu. Większego spadku CPI spodziewają się jednak w lipcu. Po pierwsze, ze względu na efekt wysokiej bazy odniesienia z lipca 2024 roku, kiedy to częściowo odmrożono ceny energii. Po drugie, istotny wpływ na obniżenie wskaźnika będzie miała zapowiedziana przez Urząd Regulacji Energetyki obniżka taryf gazu dla gospodarstw domowych, która zacznie obowiązywać od 1 lipca.
Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej?
Majowe dane inflacyjne ponownie okazały się lepsze od prognoz. Wzmacnia to przekonanie, że proces dezinflacji będzie kontynuowany. Chociaż Rada Polityki Pieniężnej raczej nie zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych podczas najbliższego, czerwcowego posiedzenia, to scenariusz cięcia stóp w lipcu staje się coraz bardziej prawdopodobny. Kluczowa dla tej decyzji będzie nowa projekcja inflacji i produktu krajowego brutto, którą RPP pozna w połowie lipca.
Wyraźne oznaki spowolnienia inflacji mogą otworzyć drogę do luzowania polityki pieniężnej w drugiej połowie roku. Wszystko jednak zależy od tego, czy niższa dynamika cen utrzyma się także w kolejnych miesiącach.
Polecamy również:
- Polska powoli zamyka się na migrantów? Gospodarka może za to słono zapłacić
- Auta na raty – jak obniżka stóp procentowych wpłynie na koszty finansowania samochodu?
- Amerykański sąd blokuje taryfy Trumpa. Przełomowy wyrok w sprawie handlu międzynarodowego
- Unia i Ukraina negocjują nowe zasady handlu. Rolnictwo w centrum sporu
Chyba dla polityków