Inflacja w styczniu 2022 r. na pewno wzrosła, zaś o skali tego wzrostu przesądzą ceny żywności. To one stoją za styczniowymi inflacyjnymi niespodziankami w innych krajach.
Dane o inflacji w Polsce styczniu GUS opublikuje we wtorek o godzinie 10.00. Większość ekonomistów spodziewa się, że tempo wzrostu cen przyspieszyło do 9,3-9,5 proc. rok do roku z 8,6 proc. w grudniu 2021 r.
Ale są też i tacy eksperci, którzy oczekują dwucyfrowej inflacji. Należą do nich ekonomiści PKO BP, prognozujący 10-procentowy wskaźnika i Banku ING, którzy obstawiają 10,5 proc. inflacji rok do roku.
Żywność zdrożała przed tarczą
Zarówno eksperci PKO BP, jak i Banku ING wymieniają ceny żywności jako jeden z głównych powodów inflacyjnego przyspieszenia w styczniu.
W pierwszym miesiącu roku nie działała jeszcze obniżka VAT na żywność, którą wprowadzono dopiero od 1 lutego.
Żywność zaczęła drożeć już w grudniu 2021 r. Tylko w ciągu jednego miesiąca jej ceny wzrosły aż o 2,1 proc. (o 8,6 proc. w porównaniu z grudniem 2020 r.). Był to największy miesięczny wzrost w tej kategorii od połowy lat 90 ubiegłego wieku.
Na dodatek w grudniu bardzo szybko rosły też ceny towarów rolnych. W porównaniu z listopadem zwiększyły się aż o 6 proc. i o 28,9 proc. względem grudnia 2020 r. To musiało spowodować wzrost kosztów produkcji artykułów spożywczych i zapewne przełożyło się na ceny na półkach sklepowych.
O tym, że tak było świadczą choćby dane zebrane przez ekonomistów Fundacji CASE. Wynika z nich, że sprzedawcy znacznie je podnieśli w styczniu, czyli w okresie bezpośrednio poprzedzającym wprowadzenie zerowego podatku VAT na część produktów żywnościowych. Między pierwszym a ostatnim pełnym tygodniem stycznia ceny żywności poszły w górę średnio o około 1,64 proc.
Ceny żywności rosną wszędzie
To właśnie drożejąca żywność stoi za większością inflacyjnych niespodzianek, jakimi były publikacje danych o styczniowym wzroście cen w innych krajach.
W strefie euro inflacja HICP wyniosła w styczniu 5,1 proc. i był to rekord. Ceny żywności, wyrobów alkoholowych i tytoniowych wzrosły o 3,6 proc. i wzrost ten przyspieszył w porównaniu z grudniem. Wtedy było to 3,2 proc.
W USA inflacja w styczniu sięgnęła 7,5 proc, najwyższego poziomu od 40 lat. Wzrost cen żywności przyspieszył do 7 proc. rok do roku . W porównaniu z grudniem ceny wzrosły o 0,9 proc. (miesiąc wcześniej było to 0,6 proc.).
Bliżej Polski, bo na Węgrzech, schemat był podobny. W pierwszym miesiącu roku ceny żywności były tam o 10,1 wyższe, niż rok wcześniej. W tym niektóre towary – jak olej, czy mąka – drożały o ponad 30 procent. W porównaniu z grudniem żywność na Węgrzech podrożała o 3 proc.
O 4,4 proc. tylko w samym styczniu wzrosły ceny żywności w Czechach. To, wraz z drożejącą energią, nakręciło inflację do poziomów nie notowanych od 1993 r. Licząc rok do roku inflacja wyniosła bowiem 9,9 proc., a miesiąc do miesiąca 4,4 proc.
W Rumunii inflacja wzrosła do 8,4 proc. i tam też żywność miała w tym swój udział. Jej ceny były wyższe o 7,3 proc. w porównaniu do stanu sprzed roku. W samym styczniu wzrosły o 1,2 proc.