Inflacja w USA w czerwcu 2022 r. wyniosła 9,1 proc., podało U.S. Bureau of Labor Statistics. Tym samym wskaźnik inflacji wzrósł w porównaniu z majem, kiedy to wyniósł 8,6 proc.
Czerwcowa inflacja była wyższa, niż spodziewali się jej ekonomiści. I to znacznie. Eksperci szacowali, że wyniosła około 8,8 proc. rok do roku. Spodziewali się też, że w ciągu miesiąca ceny wzrosły o 1 proc. Tymczasem według danych Biura Statystyki Zatrudnienia wyniosła ona 1,3 proc.
Tempo wzrostu cen jest najwyższe od listopada 1981 r. Wtedy inflacja w USA sięgała 9,6 proc.
Ale wówczas proces walki z inflacją trwał już wiele miesięcy i wskaźnik wzrostu cen był w trendzie spadkowym. Wysoki CPI był efektem wybuchu rewolucji islamskiej w Iranie w 1989 r. i perturbacji na rynkach ropy, jaką ona wówczas wywołała.
Obecnie wysoka inflacja to również przede wszystkim efekt wysokich cen energii. Ich wzrost, zwłaszcza w przypadku paliw, jest kilkudziesięcioprocentowy w porównaniu do danych sprzed roku.
Według szczegółowych danych ceny benzyny są już wyższe o około 60 proc. w porównaniu do stanu rok wcześniej. Olej napędowy jest droższy o niemal 100 procent. Jak podaje biuro, choć wzrost cen miał bardzo szeroki zakres, to jednak to właśnie rosnące ceny energii odpowiadają za połowę wskaźnika inflacji.
Według danych, w czerwcu wzrosła też inflacja bazowa, czyli taka, która nie uwzględnia cen energii i żywności i lepiej pokazuje wpływ popytu w gospodarce na ceny. Wskaźnik wyniósł 5,9 procent rok do roku.
Czerwcowe dane inflacyjne znów zwiększają oczekiwania na wzrost stóp procentowych w USA. To z kolei wzmacnia dolara, który już od kilku dni bije rekordy. Cały czas kurs dolara i euro jest w pobliżu parytetu jeden do jednego (jedno euro kosztuje jeden dolar). Eksperci spekulują, że dolar może ten parytet przełamać i euro stanie się tańsze od dolara.
Polecamy również:
- Euro tanieje, złoty tonie. Pięć powodów, przez które polska waluta traci wartość
- Decyzja ws. stóp procentowych w USA. Fed ostrzejszy, niż zapowiadał
- Złoty mocno traci. Najwyższy kurs dolara we współczesnej historii
- Zachód już nie pomaga Ukrainie, jak wcześniej. „Uderzająca luka”
- Tak Rosja zarabia na surowcach. Pieniądze z UE płyną szerokim strumieniem