Inflacja CPI w USA wyniosła w grudniu 7 proc., wynika z danych amerykańskiego Biura Statystycznego Rynku Pracy. To wynik nienotowany od prawie 40 lat.
Ostatni raz tak wysoka inflacja w USA była w połowie 1982 r. Wtedy, w czerwcu, inflacja wynosiła 7,2 proc.
Według danych biura, wzrosły ceny we wszystkich kategoriach. Indeks cen energii wzrósł o 29,3 proc. w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, a indeks cen żywności o 6,3 proc. To największy wzrost cen w ciągu roku w tej kategorii od 13 lat.
Największe wrażenie robią jednak ceny paliw. W ciągu 12 miesięcy ceny benzyny wzrosły one o 49,6, zaś oleju napędowego o 41 proc.
To jednak nieco mniejszy wzrost, niż miesiąc wcześniej – w listopadzie ceny benzyny w USA rosły aż o 58,1 proc. rok do roku i był to największy wzrost od kwietnia 1980 r. Czyli okresu tzw. szoku naftowego, wywołanego rewolucją islamską w Iranie.
Wśród grudniowych wzrostów na uwagę zasługuje także indeks cen gazu. W tej kategorii ceny zwiększyły się o 24,1 proc.
Ekonomiści spodziewali się wzrostu inflacji w takiej skali. Zwracają uwagę, że dane są publikowane po serii wystąpień przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które wskazują na rychłe zaostrzenie polityki pieniężnej w USA – najpierw szybkie wycofanie się ze skupu aktywów, a następnie wejście w cykl podwyżek stóp procentowych.
Dla porównania, wskaźnik inflacji w Polsce w grudniu sięgnął 8,6 proc. w ujęciu rocznym.
Jak kształtowała się amerykańska inflacja w ciągu ostatnich czterech dekad pokazuje ten wykres: