Komisja Europejska zatwierdziła polski program o wartości 836 mln euro (czyli ok. 3,9 mld zł) przeznaczony na wsparcie sektora rolnictwa po inwazji Rosji na Ukrainę. Wsparcie mają otrzymać rolnicy, którzy odczuli skutki wzrostu kosztów produkcji wynikającego z inwazji Rosji na Ukrainę.
Polska zgłosiła Komisji program przeznaczony na wsparcie sektora rolnictwa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę. Pomoc będzie miała formę dotacji bezpośrednich. Środek będzie dostępny dla rolników prowadzących działalność w Polsce, którzy odczuli skutki wzrostu kosztów nawozów.
Dzisiaj Komisja zaakceptowała program. Zgodnie z jego założeniami, rolnicy, którzy będą się kwalifikować do otrzymania pomocy, będą mogli otrzymać do 53,5 euro (czyli 250 zł) na hektar gruntów rolnych oraz do 107 euro (500 zł) na hektar użytków zielonych i pastwisk. Górnym pułapem pomocy będzie kwota odpowiadająca pomocy dla obszaru 50 hektarów.
Jak wskazał komisarz UE ds. rolnictwa, Janusz Wojciechowski, zatwierdzony dziś program jest pierwszym tego rodzaju programem zgłoszonym i zatwierdzonym spośród wszystkich 27 państw UE i rekordowym pod względem skali pomocy:
Zatwierdzony dziś przez Komisję Europejską polski program pomocy dla rolników dotkniętych skutkami gospodarczymi rosyjskiej agresji na Ukrainę, jest pierwszym tego rodzaju programem zgłoszonym i zatwierdzonym spośród wszystkich 27 państw UE i rekordowym pod względem skali pomocy. https://t.co/ht3SgwRWI1
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) April 19, 2022
Program został zatwierdzony na podstawie tymczasowych kryzysowych ram prawnych, które mają obowiązywać do 31 grudnia 2022 roku.
– Zgłoszony przez Polskę program jest konieczny, właściwy i proporcjonalny, biorąc pod uwagę konieczność zaradzenia poważnym zaburzeniom w gospodarce państwa członkowskiego – uznała Komisja.
Czytaj też:
- Polska dostarczy paliwo ukraińskim rolnikom i otworzy dla nich porty. To część pakietu UE
- Europie nie grozi głód, ale to bezpieczeństwo nie jest dane raz na zawsze. Wywiad z Januszem Wojciechowskim
- Ceny nawozów pobiły rekord. Kurs akcji Grupy Azoty na tym korzysta
