Polska nie ma pomysłu na zapewnienie powszechnego, równego dostępu do usług społecznych, pracownicy opieki społecznej nie mają zapewnionych przyzwoitych warunków pracy, a sytuacja osób niepełnosprawnych i ich opiekunów nie ulega poprawie – to komentarze Komisji Europejskiej dotyczące działań polskiego systemu opieki społecznej przedstawione w raporcie semestralnym nt. Polski.
Komisja Europejska wytyka polskiemu systemowi opieki społecznej słabość. Na jego nieefektywne działanie ma wskazywać fakt, że największy wzrost odsetka osób żyjących w skrajnej biedzie dotyczy tych gospodarstw domowych, których dochód pochodzi przede wszystkim ze świadczeń społecznych innych niż zasiłki dla niepełnosprawnych i emerytury.
Jak czytamy w raporcie KE, w Polsce istnieje także poważny problem z upowszechnieniem zabezpieczenia socjalnego obywateli, albowiem jedynie pracownicy zatrudnieni na odpowiednich formach umów mają zapewniony dostęp do świadczeń emerytalnych i zdrowotnych.
KE wskazuje także, że choć świadczenie 500+ zostało wprowadzone przez polski rząd już 4 lata temu, to jego nominalna wartość ani razu nie została zweryfikowana, przez co realnie uległa zmniejszeniu na skutek działania inflacji.
Polska nie wie, jak zapewnić powszechność i równość dostępu do usług
Zdaniem Komisji, polski rząd w swoich ostatnich działaniach dotyczących polityki społecznej skupia się na bezpośrednim zwiększaniu transferów socjalnych, nie przykładając odpowiedniej wagi do rozszerzenia dostępności i podniesienia jakości usług socjalnych.
Według autorów raportu w Polsce wręcz brak jest jakiejkolwiek strategii dotyczącej zapewnienia równego, powszechnego dostępu do zrównoważonych, jakościowych i przystępnych cenowo usług socjalnych, które przynosiłyby mierzalny efekt i byłyby skutecznie finansowane przez państwo.
Przeprowadzona w 2019 roku reforma dotycząca Centrów Usług Społecznych została uznana przez autorów publikacji za działanie, którego faktyczny efekt jest trudny do oceny ze względu na brak krajowego finansowania i nadmierne uzależnienie od środków unijnych, w efekcie czego uniemożliwione jest zapewnienie zrównoważenia tej reformy.
„Model przewidziany przez przepisy nowego prawa zakłada pozostawienie w gestii samorządów decyzji dotyczących tego, jakie usługi centra mają oferować, komu i w jakiej cenie, przy zachowaniu przepisów wynikających z innych ustaw dot. opieki społecznej. To może pogłębić ryzyko dalszego rozdrobnienia w zakresie usług oferowanych w poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego” – piszą autorzy.
Centra Usług Społecznych to nowe jednostki organizacyjne gmin utworzone na mocy ustawy z 19 lipca 2019 roku. Ich zadaniem jest realizacja lokalnej polityki społecznej i ułatwienie samorządom gminnym integracji osób niepełnosprawnych.
Raport KE zwraca także uwagę, że w Polsce nie widać żadnej poprawy jeśli chodzi o efektywną koordynację działań służb działających w ramach systemu opieki społecznej i systemu ochrony zdrowia – podobnie zresztą jak w przypadku lokalnych służb ds. opieki społecznej i zatrudnienia.
W efekcie utrudnione jest zapewnienie kompleksowej pomocy dla osób długotrwale bezrobotnych.
Co więcej, Komisja Europejska podkreśla, że zmiana tego stanu rzeczy będzie niemożliwa bez zapewnienia pracownikom opieki społecznej w Polsce przyzwoitych warunków pracy i godnej płacy.
Brak poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych
KE nie widzi także poprawy sytuacji osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Choć wysokość świadczeń uległa pewnemu zwiększeniu, to nie podjęto żadnych działań zmierzających do zachęcenia osób niepełnosprawnych i ich opiekunów do podjęcia pracy.
Polskie prawo dotyczące pomocy społecznej nie przewiduje wsparcia dla takich działań, jak opieka okazjonalna czy opieka osobista.
KE zwraca również uwagę na to, że środki ze stworzonego w 2018 roku Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych mogą zostać przeznaczone do sfinansowania innych celów niż wsparcie niepełnosprawnych.
„Opieka długoterminowa wciąż jest zapewniana przede wszystkim przez nieformalnych opiekunów, w tym członków rodziny, którym brakuje odpowiedniego wsparcia instytucjonalnego. Osoby przebywające w zakładach długoterminowej opieki w Polsce są statystycznie bardziej narażone na różne zagrożenia, w tym na tzw. zakażenia związane z opieką zdrowotną i odleżyny, niż w innych krajach należących do OECD” – czytamy w publikacji.
Wreszcie, Komisja Europejska zwraca uwagę na niedostateczną ilość środków przeznaczanych na opiekę społeczną.
Dla przykładu, w Polsce na opiekę długoterminową w 2016 roku przeznaczane były środki o wartości o wartości 0,5 proc. PKB, podczas gdy w Unii Europejskiej średnia to 1,6 proc. PKB – czyli ponadtrzykrotnie więcej.
W efekcie na 100 osób powyżej 65. roku życia w Polsce przypada tylko 1 pracownik opieki długoterminowej. Tymczasem w krajach grupy OECD28 jest ich średnio aż 5.
Czytaj także: