Wczoraj globalna liczba nowych zakażeń spadła poniżej 230 tys. po raz pierwszy od około 2 tygodni. W Europie pojawiają się jednak kolejne ogniska choroby.
Mniej zakażeń na świecie to głównie zasługa poprawy sytuacji w państwach najbardziej obecnie dotkniętych pandemią. Wyraźny spadek liczby nowych przypadków zarażenia SARS-CoV-2 zarejestrowano w Indiach (76 tys. wobec 91 tys. dzień wcześniej), Brazylii (10 tys. wobec 14,5 tys. w niedzielę) oraz USA (24 tys. wobec 31 tys. poprzedniego dnia) – podali analitycy banku ING.
„Mniej nowych przypadków zarażeń odnotowano także w wielu krajach Ameryki Południowej. Sytuacja epidemiologiczna pozostaje stabilna w większości krajów azjatyckich” – pisze ING.
Z drugiej strony, po raz kolejny pogorszeniu uległa sytuacja w państwach europejskich, w tym znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie Polski.
„Wczoraj wyraźnie wzrosła liczba zakażeń w kilku państwach Europy, które mają dosyć silne związki gospodarcze z Polską – w Niemczech zarejestrowano prawie 1,9 tys. zakażeń, co było największym dziennym przyrostem od 23 kwietnia. Podwyższony poziom zachorowań utrzymuje się w Czechach, na Ukrainie, na Białorusi, rekordy nowych dobowych zakażeń zostały pobite na Węgrzech„ – czytamy w komentarzu banku.
W Hiszpanii zarażeniu uległo ciągu weekendu 26,6 tys. osób – o 3 tys. więcej niż tydzień wcześniej. W odpowiedzi na te dane hiszpańskie władze wprowadziły nowe obostrzenia dotyczące zgromadzeń w Madrycie.
Zgodnie z danymi podanymi przez ING, we Francji liczba nowych zachorowań koronawirusem w weekend wyniosła niespełna 20 tys. Z kolei w Wielkiej Brytanii drugiego dnia z rzędu liczba nowych zachorowań wzrosła o prawie 3 tys.
W Polsce wczoraj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 302 nowych przypadkach, prawie o połowę mniej niż średnia 7-dniowa. Natomiast we wtorek było u nas nowych 400 zakażeń.
mBank podnosi swoje prognozy dla PKB Polski, ale wskazuje, że będzie dużo zachorowań w zimie