Nasze magazyny gazu ciągle są napełnione w ok. 90 proc. – poinformowała w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Gazu dzisiaj mamy w nadmiarze – dodała.
– Nasze magazyny gazu ciągle są napełnione w ok. 90 proc. Z dostawami węgla dajemy sobie radę. Liczymy też na przyspieszenie termomodernizacji. Jesteśmy po bezpiecznej stronie – powiedziała Anna Moskwa, cytowana na Twitterze MKiŚ.
Jaki będzie następny sezon grzewczy?
Minister pytana w piątek w Programie I Polskiego Radia, czy sezon grzewczy 2023/24 może być trudniejszy, zapewniła, że dla Polski „absolutnie nie”. Nie wykluczyła jednak, że „wiele państw europejskich kryzys gazowy będzie miało”.
Przypomniała, że Polska rozbudowała terminal LNG i do końca roku będzie on „miał dyspozycyjność do 8 mld m sześc.”.
Zwróciła uwagę, że zużycie gazu spada i zapewniła, że mamy go dziś w nadmiarze. Dodała, że nasze magazyny są zapełnione, przy średniej europejskiej na poziomie 80 proc. Jej zdaniem „z węglem jesteśmy też zabezpieczeni – mamy możliwość sprowadzania i dalszego importu, zwiększenia wydobycia”.
Kolejny kontrakt na gaz
Według informacji Gas Storage Poland z czwartku magazyny w Polsce są wypełnione w 90 proc.
Jak wskazała w piątek minister Moskwa, w środę PKN Orlen i Sempra Infrastructure z USA zawarły w długoterminowy kontrakt na dostawy do Polski LNG w ilości 1 mln ton rocznie przez 20 lat od 2027 r.
Czytaj także:
- Orlen z nową umową na LNG. Kontrakt to kolejne 20 mln ton gazu dla Polski
- Gospodarka hamuje, ale ceny gazu powinny odblokować produkcję. Nowa prognoza ING
- Europa musi się pozbyć gazu z Rosji. I bardziej oszczędzać energię
- Ceny gazu w dół. Po spadkach w Europie PGNiG też zdecydowało się na obniżkę
- Tak niskich cen gazu nie było ponad rok. Łagodna zima sprzymierzeńcem Europy