Minimalny podatek CIT zawieszony na dwa lata. Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) uważa, że to dobry pomysł. Ale zdaniem FPP docelowo najlepiej byłoby w ogóle uchylić ten instrument.
Rząd podjął decyzję o o zawieszeniu stosowania przepisów o minimalnym podatku dochodowym od osób prawnych (CIT). Podatek będzie zawieszony na lata 2022-2023.
Zdaniem FPP, to krok we właściwym kierunku, jednak docelowo instrument podatku minimalnego w przyjętej formie powinien zostać w ogóle uchylony.
Minimalny CIT może uderzać w biznes
Zawieszenie minimalnego CIT oznacza, że firmy po raz pierwszy zapłaciłyby nową daninę dopiero w 2025 roku.
Modyfikacje ostatecznej wersji projektu ustawy w części uwzględniają rozwiązania, o które apelowała FPP. Chodzi przede wszystkim zawieszenie stosowania przepisów o minimalnym podatku na dwa lata – mówi o projekcie nowelizacji Federacja.
– Wprowadzone zmiany do projektowanej ustawy stanowią krok w dobrym kierunku, choć nie realizują w pełni zgłaszanych postulatów. Docelowo instrument podatku minimalnego w przyjętej formie powinien zostać uchylony, ponieważ w praktyce obciążałby on przedsiębiorstwa niestosujące wątpliwych praktyk związanych z unikaniem opodatkowania, lecz notujące niską rentowność z czysto biznesowych przesłanek – wskazuje jednak FPP.
Dzięki zawieszeniu przepisów o minimalnym CIT, możliwa będzie też harmonizacja obowiązujących w Polsce przepisów z regulacjami unijnymi – dodaje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista organizacji.
FPP odniosła się także do ostatnich medialnych doniesień o tym, że zastosowanie podatku mogło zwiększyć wpływy do budżetu. Przez pierwsze 7 miesięcy 2022 roku wpływy z tytułu CIT wzrosły aż o 47,2 procent w porównaniu z 2021.
Federacja zwraca jednak uwagę, że firmy płacą minimalny CIT dopiero po zakończeniu roku podatkowego. A to oznacza, że do tej pory żadne środki z minimalnego CIT nie wpłynęły do budżetu. Więcej o tej kwestii pisaliśmy w tym artykule.
Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych – nowelizacja
Minimalny podatek CIT to rozwiązanie, według którego niektórzy podatnicy CIT muszą płacić podatek od przychodów – o ile nie wykażą zysków.
We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy dotyczącej zmian w podatku dochodowych od osób prawnych. Jednym z elementów proponowanej nowelizacji jest właśnie zawieszenie stosowania minimalnego podatku CIT na 2 lata.
Jak podaje Ministerstwo Finansów, jej jest udoskonalenie przepisów dotyczących opodatkowania dochodów osób prawnych. Nowelizacja ma służyć także wyeliminowaniu pojawiających się wątpliwości interpretacyjnych i niejasności.
– Proponowane w projekcie regulacje uwzględniają postulaty zmian i sygnały pochodzące od podatników, w tym zarówno małych, średnich, jak i dużych podmiotów, organizacji branżowych, społecznych i zawodowych – komentuje decyzję rządu wiceminister finansów Artur Soboń.
Podczas konsultacji społecznych wydłużenia okresu zawieszenia podatku minimalnego – lub całkowitego wycofania się z niego – oprócz FP domagali się także m.in. Polskie Towarzystwo Gospodarcze, Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami, Pracodawcy RP oraz Izba Branży Komunalnej.
Projektowana ustawa wprowadza również zmiany w innych obszarach. To m.in. regulacje dot. zagranicznej spółki kontrolowanej (CFC), poboru podatku u źródła (WHT), cen transferowych, przerzucania dochodów, czy też tzw. ukrytej dywidendy.
Zdaniem FPP, generalny kierunek tych zmian należy ocenić pozytywnie: bo ogranicza trudne zarówno w interpretacji i praktycznym zastosowaniu rozwiązania wprowadzone przez Polski Ład.
Polecamy też:
- Pełne oskładkowanie umów zleceń to dobry pomysł? Przedsiębiorcy są za
- To nie minimalny CIT. MF ujawnia, jak ściąga miliardy od firm do budżetu
- Reformy w USA warte 370 mld dolarów. Cel: walka z inflacją i miękkie lądowanie gospodarki [EXPLAINER]
- Ulgi podatkowe w Polskim Ładzie 2.0. Czy coś się zmieniło od lipca?
- „Praca dla rządu”? Płacąc podatki i odprowadzając składki, płacisz sobie, a nie rządowi [FELIETON]