Przed nami sporo wolnych dni: najpierw majówka, potem długi weekend związany z Bożym Ciałem, wreszcie wakacje. Dlatego planując wyjazd, warto wiedzieć np. ile kliknięć potrzeba, żeby kupić bilet do Berlina.
Sprawdziła to firma Edisonda, która zajmuje się projektowaniem stron WWW. Analitycy wzięli pod uwagę trzy środki lokomocji: samolot, pociąg i autobus.
– Testem objęliśmy ścieżkę zakupu biletu na podróż do Berlina z wybranych miast europejskich. Sprawdzaliśmy najkrótszą ścieżkę użytkownika od rozpoczęcia wyszukiwania na stronie przewoźnika do kupna biletu. Minimalna liczba klików obejmuje kupno biletu dla jednej osoby dorosłej w jedną stronę, bez dodatkowej personalizacji – wyjaśniają autorzy badania.
Pod uwagę zostały wzięte takie miasta jak Warszawa, Praga, Wiedeń, Paryż, Bruksela, Amsterdam oraz Kopenhaga.
Kto zwyciężył?
Okazuje się, że najmniej czasu poświęconego na wyszukanie biletu, wypełnienie danych podróżnego, personalizację i opłatę za bilet, poświęcimy jeżeli zdecydujemy się na NS International (pociąg), FlixBus (autobus) oraz PLL LOT (samolot).
W przypadku NS International potrzeba było 14 kliknięć.
– Mimo nieco dłuższego niż u innych przewoźników procesu płatności NS zwycięstwo zawdzięcza bardzo szybkiej wyszukiwarce i wygodnemu formularzowi danych. Poza konkursem plus za przyjemną, zintegrowaną z serwisem warstwę wizualną UI – oceniają autorzy badania.
Zobacz też: Byliśmy w siedzibie Embraera w Brazylii. Te samoloty może wkrótce kupić LOT [ZDJĘCIA]
FlixBus wymagał 17 kliknięć. Za co został doceniony?
– Integracja pól formularza danych i płatności na jednej stronie (bez konieczności klikania między stronami) to klucz do zwycięstwa Flixbusa. Do tego bardzo szybka płatność (nawet 1 klik) i wygodna wyszukiwarka, budują pozytywne doświadczenie podróżnego.
Natomiast 21 kliknięć należało wykonać w przypadku PLL LOT.
– Szybka wyszukiwarka z wygodnymi zmianami opcji domyślnych, krótki formularz z danymi pasażera i szybka płatność. Lot wygrywa bo dobrze zaopiekował każdy etap podróży klienta – uważają analitycy z Edisondy.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Badanie zostało przeprowadzone w kwietniu tego roku.
Eksperci zadają sobie również pytanie: czy przyszłość to osobiści przewodnicy turystyczni sterowani przez AI?
– Znacząco może zmienić to podejście do planowania naszych podróży. Prawdopodobnie już niedługo chcąc kupić bilet do Berlina wystarczy, że wpiszemy odpowiednie polecenie w okno Chatu a ten zajmie się całą resztą. Pewnie nie tylko kupi bilet ale też doradzi, czy to odpowiedni czas na podróż lub ułoży program całej wycieczki – przewiduje Piotr Modrzewski, senior business designer w Edisondzie.
Polecamy:
- Transport na wyboistej drodze do niskoemisyjności. Samorządy nie dążą do celu, jak powinny
- Nowe pociągi dla PKP Intercity? Plany się sypią, ale spółka nie rezygnuje
- Pociągiem z Warszawy do Lizbony. Subiektywny kolejowy przewodnik po Europie
- Jakie samoloty wybierze PLL LOT? Nadchodzi czas decyzji
