Co czwarty Polak posługuje się narzędziami opartymi o GenAI w życiu prywatnym w ciągu każdego miesiąca lub rzadziej. Natomiast 17 proc. badanych korzysta z nich przynajmniej raz w tygodniu, a 7 proc. codziennie, wynika z badania Future Mind.
Raport „Jak AI zmienia codzienność Polaków? Sztuczna inteligencja w pracy i życiu osobistym” wskazuje, że narzędzia te pomagają nie tylko w pracy, ale także w rozwijaniu osobistych pasji, zarządzaniu codziennymi obowiązkami czy organizowaniu czasu wolnego.
Według respondentów, AI w przyszłości mogłaby pomóc w poszerzaniu wiedzy i umiejętności (44 proc.), pełnić funkcję ich osobistego asystenta (30 proc.) czy też współpracownika (14 proc.). Nie brakuje również głosów, że technologia ta mogłaby wcielić się w rolę terapeuty. Wskazało tak 12 proc. uczestników badania.
– Patrząc na wyniki naszego badania, można pokusić się o stwierdzenie, że generatywna sztuczna inteligencja „zadomowiła się” w naszym życiu. Szczególnie zauważalne jest to wśród najmłodszej grupy respondentów (20-34 lata), która jest najbardziej oswojona z innowacyjnymi technologiami. Aż 55 proc. ankietowanych z tego przedziału wiekowego korzysta z GenAI w różnym stopniu – od codziennego użytkowania po sporadyczne. Wraz z wiekiem respondentów odsetek ten spada – odpowiednio do 45 proc. dla grupy wiekowej 35-49 lat oraz 37 proc. dla grupy wiekowej 50-65 lat – powiedział Jakub Nawrocki z Future Mind, cytowany w komunikacie.
Obawy Polaków
Choć innowacyjne technologie niosą za sobą wiele korzyści, Polacy nadal obawiają się negatywnych skutków ich częstego używania. Na ryzyko naruszenia prywatności jako jedno z największych zagrożeń związanych z rozwojem GenAI wskazuje 44 proc. badanych. Ponadto respondenci wskazali także na szerzenie dezinformacji i manipulacji (43 proc.), tworzenie nowoczesnej, groźnej broni (37 proc.) oraz inwigilację przez algorytmy (34 proc.) jako jedne z głównych negatywnych skutków wykorzystania tej technologii w przyszłości.
– Polacy nadal podchodzą do kwestii GenAI z dozą ostrożności i sceptycyzmu. Co ciekawe – poza zidentyfikowaniem negatywnych konsekwencji jej używania na szerszą – nawet globalną – skalę, coraz częściej zauważamy też problemy, które mogą dotknąć nas samych bądź naszego najbliższego otoczenia. W naszym badaniu respondenci wskazali chociażby na dehumanizację relacji międzyludzkich (35 proc.) oraz obniżenie zdolności krytycznego myślenia (25 proc.) – dodał Nawrocki.
Potrzeba bardziej rygorystycznych norm
Jak podkreśla przedstawiciel Future Mind, szybki rozwój sztucznej inteligencji zmusza nas do zastanowienia się, w jaki sposób możemy zarządzać jej rozwojem, jednocześnie wykorzystując jej innowacyjny potencjał. W tym przypadku Polacy wskazują na wdrożenie odpowiednich regulacji. Co drugi uczestnik badania deklaruje, że chciałby bardziej rygorystycznych norm prawnych dotyczących AI.
Niemal połowa badanych (48 proc.) uważa, że AI powinna być mocniej regulowana przez instytucje publiczne, takie jak państwo czy Unia Europejska. Z kolei 28 proc. respondentów, twierdzi, że obecne przepisy są wystarczające, a co dziesiąty deklaruje, że regulacji powinno być mniej niż obecnie. W ocenie autorów badania, tak wyraźny podział opinii sugeruje, że regulacje są niezbędne, ale należy je dopasować do potrzeb i obaw społeczeństwa.
Badanie „Jak AI zmienia codzienność Polaków? Sztuczna inteligencja w pracy i życiu osobistym” zostało przeprowadzone przez SW Research na zlecenie Future Mind metodą badania ilościowego CAWI na panelu online w dniach 25.10-05.11.2024, próba N=1020.
Polecamy też:
- Sztuczna inteligencja wbiega na boisko. AI na służbie w piłkarskiej Premier League
- Sztuczna inteligencja w pracy to wciąż nowość. Ale są zawody, które już z niej korzystają
- Sztuczna inteligencja z polską duszą. Bielik AI, pierwszy krajowy model językowy, już dostępny
- Sztuczna inteligencja w walce z demencją. Cyfrowe narzędzia pomogą określić ryzyko choroby