Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent powinien wynieść co najmniej 5,7 proc. Jest już komplet danych, który pozwala go wyliczyć. Minimalna emerytura wzrosłaby wówczas o 71 złotych. To niewiele, biorąc pod uwagę tempo wzrostu cen – alarmują eksperci.
Aktualizacja: Waloryzacja emerytury w 2022 r. będzie większa. Rząd podjął decyzję
Waloryzację emerytur i rent wylicza się na podstawie średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych z poprzedniego roku i średniego realnego wzrostu płac. Przy czym uwzględnia się co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnej płacy.
Według danych GUS inflacja emerycka wyniosła w 2021 roku 4,9 procent, zaś inflacja ogółem 5,1 proc. Realny wzrost płac w 2021 r. w porównaniu z rokiem wcześniej wyniósł zaś 3 proc., co oznacza, że 20 proc. tego wzrostu to około 0,6 pkt proc. W sumie więc wskaźnik waloryzacji powinien wynieść co najmniej 5,7.
Wzrost emerytur i rent będzie w tym roku jednym z największych w ostatnich latach. Pokazuje to ten wykres:
Ile wyniesie emerytura
Jak 5,7-proc. waloryzacja przełożyłaby się na wysokość emerytur? Obecnie minimalna emerytura to 1250,88 zł. Po podwyżce o 5,7 proc. wyniosłaby więc 1322,18 zł.
Największy odsetek – prawie 19 proc. pobieranych świadczeń – mieści się jednak w przedziale 1800-2200 zł miesięcznie. Przy zastosowaniu wskaźnika 5,7 proc. wzrosłyby one do 1902 zł – 2325,5 zł.
Dokładną wartość wskaźnika waloryzacji w 2022 roku Ministerstwo musi podać najpóźniej do 25 lutego 2022 roku.
Inflacja rośnie szybciej
Choć wyliczony na podstawie przepisów wskaźnik tegorocznej waloryzacji to 5,7 proc. to nie można wykluczyć, że ostatecznie rząd zdecyduje o większej podwyżce emerytur. Apelują o to eksperci zwracając uwagę, że wzrost świadczeń o 5,7 proc. to za mało, żeby zniwelować skutki szybkiego wzrostu cen.
„Rząd powinien rozważyć wyższą waloryzację procentową i drugą waloryzację we wrześniu” – ocenia Oskar Sobolewski, ekspert think tanku Instytut Emerytalny.
Emeryci muszą się przygotować na ciężki rok, kiedy #inflacja zbliża się do 10%, #waloryzacja ich świadczeń będzie niemal o połowę mniejsza. Inflacja stycznia i lutego zje to co dostaną w marcu. Rząd powinien rozważyć wyższą waloryzację procentową i drugą waloryzację we wrześniu❗️ pic.twitter.com/EtIk6zQYnp
— Oskar Sobolewski 🇵🇱🇪🇺 (@OSobolewski) February 9, 2022
W poprzednich latach rząd kilkukrotnie decydował się na tzw. mieszaną waloryzację. Polegała ona na tym, że podwyżkę przeprowadzano o ustawowy wskaźnik, ale jednocześnie nie mogła być ona niższa od ustalonej kwoty. Na przykład w 2019 i w 2020 r. było to 70 złotych.
Podwyżka emerytur w 2022 r. może być ostatecznie większa, bo wskaźnik jest niższy niż prognozy Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Wiceminister rodziny Stanisław Szwed mówił ostatnio, że spodziewa się wzrostu o 6,1-6,2 proc., wcześniej minister Marlena Maląg wskazywała nawet na 7-procentową waloryzację.
Tarcza antyinflacyjna obniżyła ceny, ale wcześniej je podniosła? „Mogła być pokusą do podwyżek”