Pomimo dobrowolnego uczestnictwa w programie Pracowniczych Planów Kapitałowych, 74 proc. obecnie żyjących ludzi traci na ich wprowadzeniu, w tym 96 proc. emerytów – do takich wniosków doszli analitycy z GRAPE.
Świat bez Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) byłby lepszy, gdyż ich koszty poniosą wszyscy, ale skorzystają tylko osoby aktywne zawodowo – wynika z raportu GRAPE, czyli niezależnego, pozarządowego ośrodka badawczego dotyczącego Pracowniczych Planów Kapitałowych.
Jesień życia dłuższa niż czas wypłat
Pracownicy nie mają wpływu na wybór podmiotu, który prowadzi PPK w danej firmie – zwracają uwagę analitycy. Dodatkowo PPK nie rozwiązuje najważniejszego problemu przyszłych emerytów, bo nie pomaga odpowiedzieć na pytanie, jak rozłożyć oszczędności, tak, aby wystarczyły na całe życie. PPK oferuje wypłatę rozłożoną na 10 lat. Przy czym można wypłacić środki jednorazowo lub w transzach, ale obciążone jest to 30 proc. uszczerbkiem zgromadzonego majątku.
Koszty fiskalne i ubóstwo
Pomimo dobrowolnego uczestnictwa w programie, 74 proc. obecnie żyjących ludzi traci na jego wprowadzeniu (w tym 96 proc. emerytów) – wynika z raportu. Dlaczego? Ulgi (zwolnienie z podatku od dochodów kapitałowych) i dopłaty (powitalna i roczna) jednocześnie generują koszty fiskalne, które muszą zostać sfinansowane poprzez podniesienie podatków – konieczny będzie wzrost VAT o 0,7 punktu procentowego. Natomiast gdyby PPK dawało annuitet, czyli regularny strumień pieniężny o stałej wartości, (a nie 10-letnie raty), na tym rozwiązaniu traciłoby znacznie mniej osób (ok. 53 proc.) Większa byłaby także skala redukcji ubóstwa (w grupie powyżej 70. roku życia zjawisko to dotyka nawet 41 proc. osób).
Groszowe oszczędności
Polacy obserwując narastające składki w PPK, rezygnują z dobrowolnych oszczędności własnych. Jest to tzw. efekt wypychania, który zachodzi we wszystkich krajach wprowadzających dodatkowe mechanizmy oszczędzania na emeryturę. GRAPE wyliczyła, że złotówka w Pracowniczych Planach Kapitałowych zmniejsza inne oszczędności w gospodarce o 73 grosze, czyli łączne oszczędności w gospodarce wzrosną z każdej odłożonej w PPK złotówki jedynie o 27 groszy.
Tym samym korzyści i koszty wprowadzenia PPK nie rozkładają się równomiernie między rocznikami. Koszty poniosą wszyscy, natomiast skorzystają tylko osoby aktywne zawodowo (im młodsze, tym więcej mogą zyskać).
Polecamy:
Autozapis do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Tych terminów lepiej nie przegapić [EXPLAINER]
Czy PPK staną się remedium na emerytalną niepewność? – wywiad z szefem sprzedaży PKO TFI
Pracownicze Plany Kapitałowe. Na co zwracać uwagę?
Marczuk z PFR: Kwota środków zgromadzonych w PPK przekroczyła 9 mld zł
