Zmiany w kodeksie pracy: projekt nowelizacji przyjął rząd na posiedzeniu 10 stycznia. Zmiany obejmują m. in. wydłużenie urlopów rodzicielskich.
Rząd przyjął projekt zmian w kodeksie pracy. Projekt nowelizacji zakłada zmiany m.in. w urlopach rodzicielskich. Co dokładnie się zmieni?
Nowelizacja kodeksu pracy w 2023 r.
Zmiany ogłosili przedstawiciele rządu na konferencji 10 stycznia: prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, minister finansów Magdalena Rzeczkowska i minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
– Pandemia nieodwracalnie zmieniła charakterystykę rynku pracy. My się do tego dostosowujemy – mówił premier o przyjętym projekcie nowelizacji – Polska się zmienia, zmienia się rynek pracy, w szybkim tempie zmieniają się potrzeby pracowników i pracodawców, dlatego musimy również zmieniać nasze regulacje, które będą chronić rynek pracy, ale będą przede wszystkim chronić pracownika – dodał.
Minister Maląg zwracała zaś uwagę, że projekt ma na celu wspieranie możliwości łączenia życia rodzinnego i zawodowego oraz zachęcanie ojców do większego zaangażowania w wychowanie dziecka.
Nowelizacja kodeksu pracy ma też na celu wdrożenie dwóch unijnych dyrektyw dotyczących warunków pracy i zatrudnienia. To dyrektywa w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w UE i o tzw. dyrektywę rodzicielską.
Ta druga ma celu wyrównanie szans kobiet i mężczyzn na rynku pracy poprzez regulację kwestii urlopu rodzicielskiego. Więcej pisaliśmy o niej tutaj.
Po przyjęciu projektu przez rząd, nowelizacja musi trafić pod obrady parlamentu i podpisu prezydenta. Na razie więc obowiązuje dotychczasowa wersja kodeksu.
Urlop rodzicielski
Jedną z głównych zmian wprowadzonych w projekcie jest dłuższy urlop rodzicielski. Ma wynosić odpowiednio:
- 41 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka (dziś to 32 tygodnie),
- 43 tygodnie w przypadku urodzenia więcej, niż jednego dziecka (dziś to 34 tygodnie).
Każdy z rodziców będzie miał również prawo do 9 tygodni urlopu. Nie będzie mógł być przeniesiony na drugiego rodzica. Ma to zachęcić do brania urlopów rodzicielskich ojców, wskazywała minister Maląg. Jak wskazują dane ZUS, obecnie korzysta z nich bardzo niewielu mężczyzn.
Do tego już funkcjonujący urlop ojcowski, który dzisiaj wynosi 14 dni, będzie można wykorzystać do 12. miesiąca życia dziecka. To o 12 miesięcy krócej, niż do tej pory.
– Zależy nam na tym, żeby podnieść rolę ojca w rodzinie, żeby ojciec aktywnie uczestniczył w wychowaniu dziecka, co przyczynia się do poprawy polityki prorodzinnej – tłumaczyła tę zmianę minister.
Zasiłek macierzyński
Zmieni się także wysokość zasiłku za urlop rodzicielski. Jego wysokość za cały okres urlopu ma wynosić 70 proc. podstawy wymiaru zasiłku (także dla ojców, którzy wezmą 9 tygodni nieprzenoszalnego urlopu rodzicielskiego).
W przypadku kiedy pracownica złoży wniosek o udzielenie jej urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze bezpośrednio po urlopie macierzyńskim zasiłek macierzyński ten czas wzrośnie do 81,5 proc. podstawy wymiaru zasiłku (obecnie wynosi 80 proc. podstawy wymiaru).
– Dzisiaj, jeżeli rodzic podejmuje decyzję, że urodziło mu się dziecko i będzie rok przebywał w domu – przez okres urlopu macierzyńskiego i okres urlopu rodzicielskiego – dzisiaj wypłata jest 80 proc. Ta podwyżka będzie wynosiła 81,5 proc. Będzie to korzystne dla rodziców – mówiła o zmianach Maląg.
Elastyczny czas pracy
Nowelizacja zawiera również wydłużenie okresu, w którym rodzicowi przysługuje elastyczna organizacja pracy. Z tych warunków będą mogli skorzystać rodzice dziecka w wieku do 8 lat.
Elastyczna organizacja pracy będzie również przysługiwała osobom zapewniającym opiekę lub wsparcie krewnemu lub osobie zamieszkującej z nimi w tym samym gospodarstwie domowym, jeśli wymagają znacznej opieki lub znacznego wsparcia z poważnych względów medycznych.
Elastyczna organizacja będzie obejmowała np. pracę zdalną, elastyczne rozkłady czasu pracy czy możliwość pracy w niepełnym wymiarze.
Odrzucenie wniosku o elastyczną organizację pracy będzie wymagało przedstawienia przez pracodawcę pisemnego uzasadnienia.
Nowe urlopy
Zmiany obejmą również:
- dodatkowe 5 dni bezpłatnego urlopu opiekuńczego
- wprowadzenie zwolnień z powodu działania „siły wyższej”. Chodzi o maksymalnie 2 dni lub 16 godzin urlop w roku kalendarzowym, płatne 50 proc. Można będzie je wykorzystać w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem.
Polecamy też:
- Urlop rodzicielski na całym świecie? Prawie. W USA nadal nie istnieje
- Na mężczyzn przypada 1% urlopów rodzicielskich w Polsce. Dotarliśmy do niepokojących danych ZUS
Po prostu młodych się nie będzie wtedy zatrudniać proste po co komu problemy płaci się za pracę a nie za urlopy