Istotnie gorsze od oczekiwań dane płynące z przemysłu i produkcji budowlano-montażowej w marcu mogą negatywnie zaważyć na dynamice PKB w I kwartale, oceniają ekonomiści Credit Agricole Bank Polska. Bank wskazał, że istnieje ryzyko obniżenia jego prognozy PKB na I kwartał bieżącego roku, wynoszącej obecnie 1,5 proc. rok do roku.
– Dzisiejsze, wyraźnie niższe od naszych oczekiwań dane o produkcji przemysłowej i produkcji budowlano-montażowej stanowią ryzyko w dół dla naszej prognozy, zgodnie z którą w I kw. tempo wzrostu PKB w Polsce zwiększy się do 1,5 proc. rok do roku wobec 1 proc. w IV kwartale Jednocześnie uważamy, że łączny wydźwięk opublikowanych dzisiaj danych z polskiej gospodarki jest lekko negatywny dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji – czytamy w komentarzu banku do dzisiejszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) o produkcji przemysłowej w marcu bieżącego roku.
Ekonomiści banku zwracają uwagę, że znaczącym czynnikiem oddziałującym w kierunku zmniejszenia dynamiki produkcji przemysłowej pomiędzy lutym a marcem był efekt statystyczny w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w marcu 2024 roku liczba dni roboczych była o 2 dni niższa niż w marcu 2023 roku, podczas gdy w lutym bieżącego roku liczba ta była o 1 dzień wyższa niż przed rokiem).
Czytaj także: Kontrowersyjny pomysł minister przemysłu. „Zapłacimy za to w cenach energii”
W marcu produkcja się osłabiła
Podkreślają, że spadek odsezonowanej produkcji przemysłowej w marcu był zaskakująco silny.
– W historii danych, którymi dysponujemy (tj. od połowy 2006 roku) tylko trzykrotnie odnotowano silniejsze zmniejszenie produkcji przemysłowej w ujęciu miesięcznym, z czego dwa wspomniane okresy przypadły na czas pierwszego lockdownu wiosną 2020 roku – czytamy dalej.
Bank wskazał, że silny spadek odsezonowanej produkcji wynikał być może z trudności w oczyszczeniu danych z efektów kalendarzowych w warunkach dużych różnic w liczbie dni roboczych oraz przesunięcia terminu świąt wielkanocnych i GUS marcowe może zrewidować w kolejnych miesiącach.
Z uwagi na oddziaływanie niekorzystnych efektów kalendarzowych spadek dynamiki nieodsezonowanej produkcji miał szeroki zakres i został odnotowany w trzech głównych segmentach przemysłu, tj. w branżach eksportowych (10 proc. w marcu wobec 1,3 proc. w lutym), powiązanych z budownictwem (9,1 proc. wobec 0,9 proc.) oraz pozostałych kategoriach (3,3 proc. wobec 4,7 proc), podano także.
Analizując sytuację produkcji budowlano-montażowej w marcu bieżącego roku, ekonomiści oczekują, że w kolejnych miesiącach nastąpi kontynuacja stopniowego ożywienia w budownictwie, wspieranego również przez wzrost aktywności w budownictwie mieszkaniowym i realizację projektów w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Co jest w raporcie GUS?
Jak poinformował dziś GUS, produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych spadła o 6 proc. rok do roku w marcu 2024 roku, w ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost o 3,6 proc. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w marcu bieżącego roku produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 3,9 proc. niższym niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku i o 5,5 proc. niższym w porównaniu z lutym bieżącego roku.
Konsensus rynkowy przewidywał spadek produkcji przemysłowej w ujęciu rocznym o 2 proc.
Produkcja budowlano-montażowa (zrealizowana przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób) spadła o 13,3 proc. rok do roku w marcu bieżącego roku, poinformował GUS. W ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost o 19,1 proc. Konsensus rynkowy przewidywał 4,4 proc. spadku produkcji budowlano-montażowej w ujęciu rocznym.
Polecamy także:
- Branża budowlana tonie w długach. Zaległości przekroczyły 1,5 mld zł
- Niemiecki hamulec na ceny najmu nie zadziałał. Nie dotyczy mieszkań umeblowanych
- Kondycja przemysłu gorsza niż się spodziewano. „Potężne tąpnięcie na produkcji” [AKTUALIZACJA]
- Produkcja przemysłowa w końcu na plusie. Odbicie jest większe, niż oczekiwano