Premier Japonii Yoshihide Suga ogłosi we wtorek przedłużenie stanu wyjątkowego ze względu na pandemię koronawirusa w części kraju, ponieważ wciąż wykrywanych jest wiele nowych infekcji – podała w poniedziałek agencja Kyodo, powołując się na źródła rządowe.
Rząd Sugi stara się opanować pandemię Covid-19 z myślą o organizacji przełożonych Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Mierzy się jednak ze spadającym poparciem społecznym.
Minister ds. rewitalizacji gospodarczej Yasutoshi Nishimura, który nadzoruje rządową odpowiedź na pandemię, oświadczył, że decyzja w sprawie stanu wyjątkowego zostanie podjęta po posiedzeniu panelu ekspertów.
Czytaj także: Były już Chiny, teraz Japonia. Premier kraju ogłosi cel zeroemisyjności do 2050 roku
Stan wyjątkowy obowiązuje obecnie w 11 prefekturach Japonii, zamieszkanych przez ponad połowę ludności kraju. Zgodnie z pierwotnym planem ma obowiązywać do 7 lutego.
Według źródeł Kyodo stan wyjątkowy zostanie prawdopodobnie przedłużony w Tokio i okolicznych prefekturach Kangawa, Chiba i Saitama, a także w Osace, Kioto, Hyogo i Fukuoka. Może natomiast zakończyć się w prefekturze Tochigi.
W ramach stanu wyjątkowego mieszkańcy proszeni są o pozostawanie w miarę możliwości w domach, firmy – o przechodzenie na pracę zdalną, a barom i restauracjom zaleca się zamykanie o godz. 20. Obecnie nie obowiązują jednak żadne kary za nieprzestrzeganie tych zaleceń.
Od początku pandemii japońskie władze zgłosiły prawie 400 tys. infekcji koronawirusem i ponad 5,7 tys. zgonów wśród zakażonych pacjentów – wynika z danych Kyodo.
Goldman Sachs: Od maja kraje rozwinięte będą szczepić 15% populacji miesięcznie