Produkcja węgla kamiennego w Polsce w maju była jedynie o 2 proc. większa niż rok wcześniej. Z kolei w porównaniu do kwietnia spadła aż o 4,5 proc., jak wynika z opublikowanych właśnie danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Według GUS majowa produkcja węgla wyniosła nieco ponad 4,5 mln ton. Miesiąc wcześniej było to 4,7 mln ton.
Dane o produkcji to nie najlepszy sygnał w obliczu dużych napięć, jakie obserwujemy na rynku węgla od kilku tygodni. Ich przyczyną jest przede wszystkim wprowadzenie embarga na węgiel z Rosji, co ograniczyło import tego surowca.
Według danych Agencji Rozwoju Przemysłu, opublikowanych na początku czerwca, zapasy węgla kamiennego spadły w kwietniu do 1,3 mln ton. To prawie czterokrotnie mniej, niż rok wcześniej.
Czytaj: Kończy się czas, by zgłosić piec. Wyjaśniamy, jak złożyć deklarację o źródłach ciepła w budynkach
Tak niski poziom zapasów jest ewenementem, jak na tę porę roku. Zwykle po sezonie grzewczym składy węgla odbudowują zasoby węgla ze względu na sezonowy spadek popytu.
Duży popyt w zderzeniu z mniejszą podażą doprowadził do bezprecedensowego wzrostu cen węgla na polskim rynku. Sejm uchwalił właśnie ustawę, która wprowadza mechanizm rekompensat dla sprzedawców węgla, jeśli ci zastosują urzędową cenę maksymalną: 996,6 zł za tonę dla odbiorców indywidualnych.
Podstawowym warunkiem skorzystania ze wsparcia będzie wykorzystywanie przez gospodarstwo domowe następujących źródeł do ogrzewania: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane tym paliwem – zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Maksymalna ilość zakupionego węgla po konkurencyjnej cenie będzie mogła wynieść 3 tony w 2022 roku.
Finansowanie rekompensat ma kosztować budżet 3 mld zł rocznie.
Polecamy także:
- Dopłaty do węgla uchwalone. Mają pomóc wziąć w karby gwałtownie rosnące ceny na rynku
- Citi Handlowy: Inflacja może spaść szybciej dzięki zamrożeniu cen węgla
- Węgla jest coraz mniej. Zapasy są kilkukrotnie mniejsze, niż przed rokiem, a wydobycie w kopalniach rośnie nieznacznie
- Z pomocą węgla i OZE, UE odejdzie od rosyjskiego gazu. Ale dopiero za 5 lat