Koszt wprowadzenia zmian w podatkach i świadczeniach według propozycji trzech komitetów wyborczych waha się od 33,9 do 55,4 miliardów złotych rocznie. Brakuje jednak szczegółowego opisu reform i źródeł ich finansowania.
Analizę propozycji komitetów wyborczych przeprowadziła Fundacja Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.
W opracowaniu nie uwzględniono propozycji Prawa i Sprawiedliwości. Postulowana przez tę partię waloryzacja świadczenia wychowawczego to już rozwiązanie przyjęte w formie ustawy. W programie wyborczym PiS nie ma propozycji innych sprecyzowanych reform o dotyczących podatków lub świadczeń.
Symulacje nie uwzględniają też propozycji komitetu Bezpartyjni Samorządowcy ze względu na „brak spójności deklarowanych reform”. Z kolei w przypadku Trzeciej Drogi nie dało się przeprowadzić symulacji propozycji dotyczących świadczeń ze względu na brak jednoznacznej deklaracji co do świadczenia wychowawczego, dodają analitycy.
Co dalej ze składką zdrowotną?
– Powtarzającą się w programach wyborczych komitetów opozycyjnych propozycją jest powrót do wcześniejszych rozwiązań dotyczących składek na ubezpieczenie zdrowotne płaconych przez przedsiębiorców, które obowiązywały przed reformą podatkową w ramach tzw Polskiego Ładu – czytamy w analizie.
Czytaj też: Tej decyzji nowy rząd po wyborach nie będzie mógł uniknąć. Chodzi o podatek VAT
Oznacza to odejście od proporcjonalnej składki w wysokości 4,9 proc. dochodu i powrót do składki ryczałtowej obliczanej względem przeciętnego wynagrodzenia. To właśnie proponują komitety wyborcze Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej. Koszt tego rozwiązania to 6,6 miliarda złotych rocznie.
Konfederacja, poza powrotem do ryczałtowych składek zdrowotnych dla przedsiębiorców, deklaruje obniżenie składki z 9 proc. do 7 proc. Łączny koszt tych rozwiązań dla sektora finansów publicznych wyniósłby 32,9 miliarda złotych rocznie.
Skutki zmian w podatku dochodowym
Bardziej zróżnicowane są propozycje dotyczące podatku dochodowego. Trzecia Droga proponuje uwzględnienie dzieci w rozliczeniu podatkowym na wzór systemu francuskiego. Nowa Lewica – podniesienie wartości kosztów uzyskania przychodu i wprowadzenie progresywnej skali PIT.
Konfederacja postuluje podniesienie kwoty wolnej od podatku do 51 000 zł, czyli dwunastokrotności płacy minimalnej i likwidację drugiej stawki podatkowej. Natomiast Koalicja Obywatelska – podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł.
Szacowane koszty modelowanych propozycji w systemie podatkowym dla sektora finansów publicznych to:
- Trzecia Droga – 4,4 mld zł rocznie
- Nowa Lewica – 3,4 mld zł rocznie
- Konfederacja – 55,7 mld zł rocznie
- Koalicja Obywatelska – 38,5 mld zł rocznie.
Jakie zmiany w świadczeniach?
W przypadku zmian w świadczeniach najbardziej rozbudowane propozycje ma Nowa Lewica. Są to świadczenia dla osób w wieku od 65 lat, bon kulturowy i bon na organizację wypoczynku czy darmowe obiady w szkołach podstawowych. Do tego dochodzi waloryzacja świadczeń na rzecz rodziny, podniesienie wartości zasiłku dla bezrobotnych i nowe reguły prawa do renty nabytej z tytułu bycia wdową lub wdowcem.
Konfederacja postuluje likwidację 13. i 14. emerytury oraz cofnięcie waloryzacji świadczenia 500 plus. Koalicja Obywatelska zaproponowała świadczenie wspierające powrót do pracy po urodzeniu dziecka i wzrost wartości renty socjalnej do wysokości płacy minimalnej.
Szacowane koszty modelowanych propozycji w systemie świadczeń dla sektora finansów publicznych to:
- Nowa Lewica – 30,2 mld zł rocznie
- Konfederacja – 45,9 mld zł rocznie
- Koalicja Obywatelska – 9,9 mld zł rocznie.
Ile to razem kosztuje?
Łączny koszt propozycji komitetów wyborczych dotyczących świadczeń i podatków sięga więc 33,9 mld zł w przypadku Nowej Lewicy, 39,9 mld zł w przypadku Konfederacji i 55,4 mld zł w przypadku Koalicji Obywatelskiej.
Autorzy analizy zwracają uwagę, że w programach i deklaracjach pojawiają się nieścisłości i niespójne wypowiedzi przedstawicieli komitetów.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
– W przypadku szeregu ważnych deklaracji brakuje szczegółowego opisu proponowanych reform, który pozwoliłby na dokładne oszacowanie ich konsekwencji dla sektora finansów publicznych oraz analizę ich wpływu na sytuację materialną gospodarstw domowych – czytamy dalej.
Co więcej, komitety najczęściej nie podają precyzyjnych źródeł dochodów sektora finansów publicznych, które mogłyby sfinansować proponowane wydatki lub obniżki podatków.
– W przypadku tegorocznych wyborów znaczące ograniczenie wydatków proponuje tylko KW Konfederacja Wolność i Niepodległość (likwidacja tzw 13 i 14 emerytury oraz wycofanie waloryzacji świadczenia wychowawczego), jednak z perspektywy modelowanego pakietu reform w obszarze podatków i świadczeń, zmiany te są i tak dalekie od zbilansowania propozycji z perspektywy sektora finansów publicznych – podsumowano.
Polecamy także:
- Jedna rewolucja za nimi, kolejne przed nimi. Co czeka przedsiębiorców po wyborach?
- Rodzina w programach wyborczych. Więcej pieniędzy dla dzieci, ale też in vitro i związki partnerskie
- Jeszcze niższe podatki, czyli jaki będzie PIT po wyborach. Oto obietnice największych partii
- Przedsiębiorcy dociskani coraz bardziej. Składki na ZUS na wyborczym radarze