Ministerstwo Obrony Narodowej chce kupić okręty podwodne oraz samoloty wczesnego ostrzegania – zapowiedział wicepremier, szef resortu obrony Mariusz Błaszczak.
Program Orka
– Przystępujemy do realizacji programu Orka. Jeszcze w tym roku planujemy uruchomić postępowanie, którego celem będzie zakupu okrętów podwodnych wraz z transferem niezbędnych technologii, które chcemy uzyskać w drodze zamówienia offsetowego – powiedział Błaszczak podczas konferencji Defence 24.
Więcej szczegółów na temat liczby okrętów, ich wyposażenia oraz kompetencji, jakie MON chce pozyskać dla przemysłu stoczniowego i ośrodków naukowo badawczych ma zostać ogłoszonych już niebawem.
– Chcemy, aby nasze okręty podwodne cechowała długotrwałość realizowanych misji oraz wysoka pojemność w zakresie przenoszonych środków bojowych i elastyczność konfiguracji, ale także wysokie zdolności skrytego przemieszczania się z dużą prędkością i długotrwałego wyczekiwania w ukryciu pod wodą – podkreślił Blaszak.
– Okręty powinny być zdolne do wykorzystywania – co naturalne – torped, ale również odpalanych spod powierzchni wody pocisków manewrujących zdolnych do rażenia celów w głębi terytorium agresora – dodał wicepremier.
Samoloty od Szwedów i aerostaty od Amerykanów
Dodatkowo Ministerstwo Obrony Narodowej prowadzi szczegółowe negocjacje ze Szwedami w kwestii samolotów wczesnego ostrzegania. Szef MON zapowiedział wysłanie formalnego zapytania w sprawie pozyskania aerostatów rozpoznania radiolokacyjnego ze Stanów Zjednoczonych.
– Prowadzimy szczegółowe negocjacje z naszymi partnerami ze Szwecji w kwestii pozyskania samolotów wczesnego ostrzegania z jak najszybszym terminem dostawy, a w najbliższym czasie wyślemy formalne zapytanie do naszych partnerów ze Stanów Zjednoczonych w sprawie pozyskania aerostatów rozpoznania radiolokacyjnego – powiedział Błaszczak podczas konferencji Defence24.
Wicepremier nie doprecyzował, o jaki samolot chodzi i nie podał, ile takich samolotów polski rząd chce zakupić Analitycy wojskowi nie mają jednak wątpliwości, że w grę mogą wchodzić samoloty Saab GlobalEye AEW&C (Airborne Early Warning & Control) z radarami Erieye.
W ubiegłym roku szwedzkie siły zbrojne zamówiły od Saaba dwie tego typu maszyny GlobalEye. Obecnie Szwedzi używają starszych samolotów Saab 340 AEW&C.
Polecamy również:
- Szef MON potwierdza nowe zamówienia na broń. Kontrakt wart miliardy
- Kontrakt za 1,4 mld dolarów. Do Polski trafi 116 czołgów Abrams
- Nowe działa trafią do Wojska Polskiego. Ministerstwo Obrony Narodowej zatwierdziło umowę
- Rafineria Gdańska pod szczególną ochroną. Jest rozporządzenie rządu