Lista rosyjskich miliarderów skurczyła się o 34 nazwiska, donosi magazyn Forbes, który właśnie opublikował najnowszą edycję zestawienia najbogatszych ludzi na świecie.
Lista najbogatszych magazynu Forbes obejmuje łącznie 2668 nazwisk miliarderów, którzy dysponują majątkiem wartym 12,7 biliona dolarów. Autorzy zestawienia zauważają, że zarówno liczba miliarderów, jak i wartość aktywów, jakimi dysponują, spadły w porównaniu z poprzednim rokiem. Miliarderów ubyło, bo rok temu na liście było 2775 nazwisk. Ich majątek był zaś wyceniany na 13,1 bln dolarów.
Forbes podkreśla, że swojej pozycji nie utrzymało 329 bogaczy, co jest efektem pandemii i wojny w Ukrainie. Zwraca uwagę na to, co się stało z rosyjskimi oligarchami: sankcje nałożone na Rosję, spadek wartości rubla i mocna przecena rosyjskich aktywów notowanych na zagranicznych giełdach spowodowały, że 34 wypadło z listy zupełnie, a w przypadku pozostałych niemal żaden nie może pochwalić się zwiększeniem swoich zasobów. Za to w przypadku większości wyceny są gorsze niż przed rokiem.
Rosyjscy miliarderzy tracą na sankcjach
Według Forbes, najbogatszy Rosjanin dziś to Władimir Lisin, zwany też stalowym baronem. Jest szefem i głównym udziałowcem firmy Novolipetsk (NLMK), jednej z czterech największych kompanii stalowych w Rosji. Jego majątek Forbes wycenia na 18,4 mld dolarów. W porównaniu z poprzednim rokiem aktywa Lisina skurczyły się jednak o 7,8 mld dolarów.
Drugie miejsce zajął Władimir Potanin, znany głównie z uwłaszczenia się na akcjach Norilsk Nickel (Nornickel) w połowie lat 90. poprzedniego wieku. To firma posiadająca bogate złoża niklu, palladu i miedzi w Rosji, zajmująca się ich wydobyciem i sprzedażą. Potanin ma do dyspozycji aktywa warte 17,3 mld dolarów, rok temu miał jednak 27 miliardów. Co oznacza, że w jego przypadku zachodnie sankcje również oznaczają poważne uszczuplenie majątku, a rekordowe ceny niklu na światowych giełdach niewiele tu pomagają.
Trzecie miejsce należy do Pawła Durova, założyciela i właściciela aplikacji Telegram. To ten przypadek wśród rosyjskich bogaczy, któremu wojna zaszkodziła stosunkowo mało. Co zapewne wynika z branży, w jakiej działa Durov. Miliarder kontroluje aktywa o wartości 15,1 mld dolarów i są one mniejsze o jedynie 2 mld dolarów w porównaniu z poprzednim rokiem.
Zdecydowanie najmocniej oberwali ci, którzy swój majątek zbudowali na surowcach. Jak Leonid Mikhelson, szef gazowej firmy Novatek. Tu aktywa stopniały z 25 mld dolarów w 2021 roku do 14 mld dolarów. Mimo to Mikhelson jest na czwartym miejscu wśród najbogatszych Rosjan zestawienia Forbes, nieznacznie wyprzedzając Aleksieja Mordaszowa, głównego udziałowca firmy Severstal z branży stalowej. Majątek Mordaszowa wyceniany jest dziś na 13,2 mld dolarów. I to mniej, niż połowa tego, czym Mordaszow mógł pochwalić się rok temu (29,1 mld dolarów).
W sumie rosyjscy miliarderzy stracili w sumie 260 mld dolarów w ciągu ostatniego roku, podlicza Forbes.
Najbogatszy na świecie jest Elon Musk
Po raz pierwszy za najbogatszego człowieka na świecie został uznany Elon Musk, szef Tesli i SpaceX, z majątkiem 219 mld dolarów. Musk, o którym głośno ostatnio po zakupie 9,2 proc. akcji Twittera i wejściu do kierownictwa tej platformy społecznościowej, w rok powiększył swój stan posiadania o 68 mld dolarów. Ale to tak naprawdę zasługa dużego wzrostu kursu akcji Tesli. W ciągu roku podrożały one o ponad 70 proc.
Ale to wystarczyło, by Elon Musk przeskoczył Jeffa Bezosa z Amazona, którego majątek spadł do 171 mld dolarów po niewielkim spadku ceny akcji firmy i darowiznach na cele charytatywne, jakich dokonywał Bezos w poprzednich miesiącach. Ubytek nie jest zresztą taki duży, bo rok temu aktywa Bezosa były warte 177 mld dolarów.
Trzecie miejsce zajmują Bernard Arnault z rodziną, kontrolujący francuski koncern LVMH. LVMH jest jednym z największych producentów produktów luksusowych, w tym alkoholi i kosmetyków, posiada około 70 marek, w tym takie jak Louis Vuitton, Sephora i Tiffany. Majątek rodziny Arnault wyceniany jest teraz na 158 mld dolarów, a Bernard Arnault, który jest prezesem LVMH, jest najwyżej notowanym Europejczykiem na liście Forbes.
Najbogatszy Polak to Michał Sołowow
Na liście Forbes znalazło się też siedmioro Polaków. Najwyżej jest Michał Sołowow, właściciel lub współwłaściciel wielu firm z różnych branż, m.in Synthos (branża chemiczna), Cersanit (budowlana), Sklepy Komfort (handel), Synthos Green Energy (energetyka). Magazyn ocenia, że Sołowow dysponuje majątkiem wartym 6,1 mld dolarów, w rok powiększył go o około jedną trzecią, co dało mu 411. miejsce na liście najbogatszych ludzi na świecie.
Drugi z Polaków, Jerzy Starak, z majątkiem wartym 4 mld dolarów zajmuje już 728. miejsce na liście Forbes. Starak to m.in. właściciel firmy Polpharma.
Trzecie miejsce zajął Tomasz Biernacki, założyciel i szef sieci Dino Polska. Forbes wycenia jego aktywa na 3,3 mld dolarów.
– Biernacki to jeden z najbardziej tajemniczych biznesmenów w Polsce. Nie ma jego zdjęć w domenie publicznej i nigdy nie udzielił wywiadu prasowego – zauważa Forbes.
W dalszej kolejności na liście są jeszcze Zygmunt Solorz-Żak (2,9 mld dolarów), Dominika Kulczyk (1,8 mld dolarów), Sebastian Kulczyk (1,4 mld dolarów) i Zbigniew Juroszek z rodziną. Juroszek to założyciel firmy Atal, jednego z największych polskich deweloperów, działającego głównie w dużych miastach. Zbigniew Juroszek znalazł się na liście Forbes po raz drugi, obecnie jest majątek wyceniono na 1,2 mld dolarów.
